Huawei i Honor mają ciężkie chwile za sobą, ale właśnie – już za sobą. Obie marki mogą więc dalej funkcjonować na niemal niezmienionych warunkach i nie zamierzają nie skorzystać z tego prawa. Przed nami premiera niezwykle obiecująco zapowiadającego się Honora 9X, ale szef marki w Polsce (Michael Jing) zapowiedział już, że w drugiej połowie 2019 roku na rynek trafi kolejny smartfon, który „ma być hitem”.
Michael Jing z polskiego oddziału Honora zapewnił w rozmowie z serwisem GSMOnline, że ostatnie niesnaski z amerykańskim rządem z Donaldem Trumpem na czele nie wpłynęły na pozycję Huawei i Honora na polskim rynku, tzn. obie marki utrzymały udziały na niezmienionym poziomie.
Sam Honor aktualnie ma około 2% udziałów w polskim rynku smartfonów, ale producent spodziewa się, że do końca 2019 roku wzrosną one do poziomu 5%. Nie da się ukryć, że to odważna deklaracja, bowiem mówimy tu o wzroście przekraczającym 100%! Ma to być jednak możliwe m.in. dzięki nawiązaniu współpracy z Play, który zaczął sprzedawać inteligentne telefony tej marki (jako pierwszy do sprzedaży trafił Honor 8X) oraz niezwykle agresywnej promocji Honora 20 i 20 Lite (po ich zakupie użytkownicy mogą otrzymać bilety lotnicze).
Na 23 lipca 2019 roku zaplanowano premierę obiecująco zapowiadającego się Honora 9X, wraz z którym zadebiutuje także Honor 9X Pro. Jeszcze nie wiadomo, kiedy przynajmniej pierwszy z ww. trafi do Polski, ale Michael Jing zapowiedział, że w drugiej połowie 2019 roku do sprzedaży wejdzie kolejny model, który „ma być hitem”.
Szef polskiego oddziału Honora zapewnił też, że wewnętrznie nie konkuruje on z Huawei. Co więcej, Honor otrzymał obietnicę od marki-matki, że w jego smartfonach niektóre nowości technologiczne będą pojawiały się nawet wcześniej niż w urządzeniach Huawei. Wygląda więc na to, że producent zamierza iść podobną drogą, co Samsung w przypadku serii Galaxy A.
Honor zaprezentuje jakieś duże urządzenie
Honor bawi się w zgadywanki. Na początku przyszłego tygodnia zobaczymy jakieś duże urządzenie
*Na zdjęciu tytułowym Honor 20 Lite (pod linkiem znajdziecie jego recenzję przygotowaną przez Kasię)
Źródło: GSMOnline
