GTA The Trilogy - The Definitive Edition

Odświeżona trylogia GTA usunięta ze sklepu na PC przez wyciek tajnych plików Rockstara

GTA: The Trilogy – The Definitive Edition, miało wczoraj swoją premierę na wszystkich platformach. Niestety, zaledwie po 15 godzinach obecności na Rockstar Games Launcher, gra została wycofana ze sprzedaży. Co spowodowało brak możliwości zakupu produkcji na komputerach PC?

Problemy techniczne? Ależ skądże

O ile kolekcja wyprodukowana przez Grove Street Games dalej jest dostępna na konsolach, GTA: The Trilogy – The Definitive Edition nie da się w tej chwili zakupić na komputerach PC. Powodem jednak nie są problemy techniczne. Tych niestety trylogia ma mnóstwo. Od niedopracowanych modeli postaci, przez spadki prędkości animacji do 35 kl/s (nawet na PlayStation 5), na błędach przeniesionych z mobilnych edycji gry kończąc.

Dzięki nowej edycji, GTA: Vice City zyskało na kolorach najbardziej
Dzięki nowej edycji, najbardziej na kolorach zyskało GTA: Vice City

Problem jednak okazuje się bardziej skomplikowany. Okazuje się, że pecetowa trylogia GTA skrywała w sobie surowy, nieskompilowany kod gry, z komentarzami jej ówczesnych twórców. Wiemy doskonale, jak studio Rockstar Games strzeże swoich sekretów, dlatego natychmiastowe usunięcie gry ze sklepu nie dziwi w tej sytuacji nikogo.

Inflitracja trylogii GTA

Jak czytamy na łamach VGC, niektórym udało się już dostać do kodu gry. Struktura radia, skrypty odpowiadające za poszczególne misje, prototypowe nazwy dzielnic – osoby, które lubią analizować kody źródłowe gier, mają teraz swoje żniwa. Dzięki temu wyciekowi, programiści będą mogli łatwo przyjrzeć się działaniu kultowej trylogii od zaplecza. Fani serii, tacy jak chociażby Vadim M. (@NationalPepper) uwielbiają takie smaczki, dlatego Rockstar musiał jak najszybciej reagować.

Co ciekawe, firma nie podała jeszcze oficjalnego powodu dla usunięcia GTA: The Trilogy – The Definitive Edition ze sklepu na PC. Wiemy też z kolei, że producent musiał na chwilę wstrzymać zakup gry na PlayStation Store, ponieważ ta odblokowywała się graczom kilka godzin za wcześnie, przynajmniej według szkockiego studia.

Jak na premierę tak nostalgicznego remastera, niezłe perypetie dzieją się w tym Rockstar Games. Sam obecnie przyglądam się odświeżonej trylogii, dlatego z pewnością na dniach wrócę do Was ze szczegółową recenzją.