man men mężczyzna chłopak facet płacz strata loss cry
fot. StockSnap / Pixabay

Google wycofuje z Polski swój produkt i depcze moje marzenia [aktualizacja]

Czuję się jak dziecko, któremu ktoś zabrał zabawkę. Google ni stąd, ni zowąd stwierdziło, że nie będzie sprzedawać produktów Fitbit w Polsce. I nawet nie to jest w tym wszystkim najgorsze. Najgorszy jest powód, dla którego podjęto taką decyzję.

Google wycofuje produkty Fitbit ze sprzedaży

Bez żadnego specjalnego wyjaśnienia, Google nagle zaktualizowało strony wsparcia dla urządzeń Fitbit. Jakież zdziwienie nastąpiło, kiedy okazało się, że firma postanowiła wycofać się z prawie 30 krajów jednocześnie!

Nie jest to tymczasowe wstrzymanie sprzedaży, a całkowite porzucenie wielu rynków w niektórych częściach Azji, Europy oraz Afryki. Nie będziemy już więc świadkami premier kolejnych opasek fitness czy smartwatchy Fitbita w Polsce. Nasz los podzieliły na przykład Chorwacja, Słowacja, Węgry czy Czechy.

zegarek google fitbit sense 2
Fitbit Sense 2 (fot. Tabletowo)

Sumarycznie, biorąc też pod uwagę wycofanie sprzedaży z innych krajów świata, Google sprzedaje teraz Fitbity w 23 lokalizacjach. Wcześniej było ich ponad dwa razy tyle. Skąd decyzja o tak drastycznym odcięciu się od potencjalnych rynków zbytu?

Co z moją subskrypcją Fitbit Premium?

Firma zapytana przez redakcję Android Authority, co tu się odpixelowiło, odpowiedziała:

Poinformowaliśmy, że zaprzestaniemy sprzedaży produktów Fitbit w wybranych krajach, aby dostosować naszą ofertę sprzętu do regionalnej dostępności Pixela. Pozostajemy oddani naszym klientom i nie wprowadziliśmy żadnych zmian, które miałyby wpływ na istniejące urządzenia Fitbit, które już posiadają. Obecni klienci Fitbit będą nadal mieli dostęp do tej samej obsługi klienta, gwarancje będą nadal honorowane, a produkty będą nadal otrzymywać aktualizacje oprogramowania i zabezpieczeń.

Jeśli mamy aktywną subskrypcję Fitbit Premium w wersji odnawianej co miesiąc, trzeba wiedzieć, że od 24 listopada 2023 roku nie będzie się już ona automatycznie przedłużać. Firma przekazała, że po zakończeniu ostatniego okresu rozliczeniowego, po tym terminie abonenci dostaną jeszcze jeden darmowy miesiąc usługi. Potem zostanie ona zredukowana do darmowej wersji. Jeśli ktoś będzie chciał powrócić do subskrypcji, będzie mógł to zrobić.

Tak pogrzebano me nadzieje

Google od dawna było i nadal jest krytykowane za to, że nie prowadzi oficjalnej dystrybucji smartfonów i smartwatchy Pixel w wielu miejscach na świecie. Jednocześnie firma nie widziała problemu, by sprzedawać powszechnie smartbandy i zegarki marki Fitbit – także w Polsce.

Wielu liczyło na to, że Google pójdzie za ciosem i że skoro już ma pewną sieć dystrybucji urządzeń typu wearable, to będzie w stanie „podciągnąć” pod nią także inne produkty firmy, w tym wyczekiwane smartfony z linii Pixel. I mówiąc „wielu”, mam na myśli też siebie. Jako zadowolony użytkownik Pixela 7 i opaski Fitbit Charge 5, po prostu chciałbym wydać pieniądze na produkt oficjalnie dostępny w naszym kraju i przyjąć go z całym dobrodziejstwem inwentarza.

Cóż, Google miało widocznie inne plany. Zamiast rozszerzyć dostępność Pixeli, zredukowano dostępność urządzeń Fitbit, zrównując ją z innymi sprzętami Google. Tym jednym ruchem firma przekazała, że plany oficjalnej dystrybucji smartfonów z serii Pixel w Polsce nie tyle zostały odłożone w czasie, co właściwie przekreślone. Na razie to mogę sobie kupić Pixela 8 za jakieś chore pieniądze.

Żal.

[Aktualizacja 13.11.2023 r.]

Otrzymaliśmy komentarz od przedstawicielstwa Google, dotyczący informacji o wycofaniu produktów Fitbit z Polski. Brzmi on:

Urządzenia Fitbit nadal można kupić w Polsce. Wprowadzone przez nas zmiany dotyczą wyłącznie lokalnej witryny internetowej Fitbit i stanowią część ciągłej integracji marki na niektórych rynkach. Klienci w tych regionach nadal będą mieli dostęp do obsługi klienta Fitbit, a gwarancje i aktualizacje oprogramowania/bezpieczeństwa również będą honorowane.

Wygląda więc na to, że niepotrzebnie biłem na alarm. Redukcji ma ulec tylko lokalna strona internetowa – same urządzenia mają być nadal sprzedawane. Może jest więc jeszcze jakaś nadzieja dla oficjalnej dostępności Pixeli w Polsce ;)