Google Play zacznie automatycznie odtwarzać pliki wideo

Zdania o automatycznym odtwarzaniu plików wideo w programach użytkowych są dość mocno spolaryzowane. Albo się je lubi, albo nie. Nie wydaje mi się, aby dla wielu osób taka funkcjonalność była obojętna, bez znaczenia. Co ważne, planowany ruch Google może wielu z Was nie przypaść do gustu.

Wideo-reklamy gier i programów w Sklepie Play do tej pory były aktywne tylko wtedy, kiedy sami je włączyliście. Wtedy odpalało się dedykowane okienko (zwykle w orientacji poziomej) i na spokojnie można było zobaczyć materiał promujący wybraną apkę. Te czasy skończą się już niebawem. Zgodnie z najnowszymi informacjami, Google przejdzie na automatyczne odtwarzanie plików wideo. Firma argumentuje swoją decyzję pomocą w szybkim przeglądaniu interesujących nas treści.

Google daje i zabiera. Sklep Play ponownie otrzymuje nowy styl Material Design

Pewnego rodzaju plusem całej tej sytuacji jest to, że materiały promocyjne nie będą mogły być poprzedzone reklamami. Chodzi o to, by nie wprowadzać zdezorientowanych użytkowników w błąd co do polecanego produktu lub usługi. Programiści muszą wyłączyć monetyzację w takich materiałach do pierwszego listopada tego roku. Jeśli ktoś będzie się ociągał z dezaktywowaniem reklam, to po wejściu zmian w życie może się mocno zdziwić. Wszystkie niezgodne z wytycznymi nagrania nie będą wyświetlane w Sklepie Play.

Problemy z akumulatorem w smartfonie? Sprawdź aplikację Usługi Google Play

Nowy tryb przynosi też szereg pytań. Ostatecznie, jeśli łączymy się przez WiFi, ilość transferu, jaki zużyjemy, nie ma dla nas aż tak dużego znaczenia. Jeśli mamy dobry pakiet u naszego operatora, spoko, także można z tym żyć. Gorzej, gdy znajdujemy się poza granicami kraju lub, idąc nieco dalej, poza Unią Europejską. Wtedy każdy megabajt ma naprawdę duże znaczenie. Czy będzie można w jakiś sposób zablokować auto-odtwarzanie wideo? Co z wyciszeniem dźwięku? Na te pytania wciąż nie poznaliśmy odpowiedzi.

źródło: XDA-Developers