Google Pay
(fot. Google)

Powierzylibyście Google swoją dokumentację medyczną? Firma tworzy specjalną aplikację zdrowotną

Coraz więcej firm technologicznych interesuje się sektorem zdrowia. Widać to między innymi po tym, że gadżety, których używamy na co dzień, bardzo chętnie monitorują nasze zwyczaje dotyczące aktywności fizycznej. A co gdyby miały dostęp do naszej dokumentacji medycznej? Właśnie tego życzyłoby sobie Google.

Google projektuje aplikację z naszymi danymi medycznymi

Jak donoszą informatorzy branżowi, Google pracuje aktualnie nad nową aplikacją Health, która umożliwiałaby użytkownikom kolekcjonowanie oraz przechowywanie w jednym miejscu dokumentów medycznych i udostępnianie ich rodzinie lub znajomym. Dzięki niej, moglibyśmy mieć pewien wgląd w stan naszego zdrowia, w oparciu o informacje z ostatnich wizyt lekarskich, wyników badań laboratoryjnych, przepisanych recept i innych dokumentów medycznych. Konto Google będzie można połączyć z miejscami, w których korzystaliśmy z opieki medycznej.

Aplikacja Health wciąż jest w bardzo wczesnej fazie, czego dowodem są zrzuty ekranu wykonane na smartfonie, na którym testowano program. Ma już kilka menu, w tym miejsce na utworzenie profilu medycznego, aplet z kontaktami oraz opcję udostępniania zebranych danych. Być może będzie w stanie integrować się z Google Fit, w celu uzupełniania dokumentów medycznych o dane z czujników tętna i innych, zamontowanych we współczesnych smartfonach i smartwatchach. Nie wiadomo, czy dojdzie do powszechnego uruchomienia aplikacji, a jeśli tak, to jak długo aplikacja będzie wspierana przez Google. Firma znana jest z tego, że wprowadza w życie różne testowe projekty, nawet globalnie, a później je zawiesza lub anuluje. Zobaczymy więc, jak będzie z Google Health.

Nie tylko Google interesuje się danymi medycznymi

Opieka zdrowotna to temat, który mocno frapuje także Apple. W gruncie rzeczy, gigant z Cupertino inwestuje spore środki w testowanie platformy, która umożliwiłaby wykorzystanie danych zdrowotnych zbieranych przez iPhone’y i Apple Watche do konsultacji z lekarzami. Podobno już w 2017 roku powstały pierwsze „kliniki Apple”, które stanowiły poligon doświadczalny dla nowego działu służby zdrowia w Apple.

Usługi opieki zdrowotnej to wielki rynek, z którego można czerpać ogromne zyski. Zarówno Apple, jak i Google, jako jedne z najbardziej znaczących firm technologicznych świata, mogłyby mocno skorzystać na kompleksowych rozwiązaniach powiązanych z odpowiednim wykorzystaniem danych medycznych o użytkownikach swoich urządzeń i usług. Pytanie tylko, czy bylibyśmy skłonni przekazać takim firmom informacje o swojej historii leczenia?