Google Chrome
(fot. Tabletowo.pl)

Chrome dostanie nową funkcję. Rozszerzenie Pocket nie będzie już potrzebne

Google szykuje nową funkcję dla desktopowej wersji Chrome’a. Użytkownicy będą mogli dodać stronę do listy „Przeczytaj później”.

Pocket nie zawsze jest potrzebny

Przeglądając internet nie zawsze mamy czas, aby przeczytać długi artykuł. Na szczęście, z pomocą przychodzą aplikacje i rozszerzenia do przeglądarek internetowych, pozwalające dodać stronę do listy z tekstami, z którymi będziemy mogli zapoznać się w wolnym czasie. Jedną z lepszych propozycji jest popularny Pocket.

Safari – funkcja Czytelnia.
Lista Czytelnia w Safari na macOS (fot. Tabletowo.pl)

Alternatywnym rozwiązaniem są funkcje wbudowane w wybrane przeglądarki internetowe. Przykładowo, Safari oferuje listę Czytelnia, dostępną w wersji na macOS i iOS. Z kolei Microsoft rozwija funkcję Kolekcje w swojej nowej przeglądarce opartej na Chromium. Korzystanie z nich ma jedną zaletę – nie trzeba instalować dodatkowych rozszerzeń i aplikacji. Jak najbardziej może być to wygodniejsze rozwiązanie, ale pod warunkiem, że korzystamy głównie z tylko jednej przeglądarki.

Google Chrome dostanie listę „Przeczytaj później”

Użytkownicy Chrome’a na Windowsie, macOS i Linuksie wkrótce będą mogli skorzystać z wbudowanego mechanizmu, służącego do zapisywania stron na później. Całość najpewniej będzie działać podobnie do wspomnianej funkcji Czytelnia w Safari.

Serwis Techdows informuje o zmianach odkrytych w testowym wydaniu przeglądarki Google. W wersji z kanału Canary znalazła się nowa flaga zatytułowana „Read Later”. Niebawem jej aktywacja ma zapewnić nowy przycisk, a także menu w interfejsie przeglądarki, które umożliwią sprawne zapisywanie stron oraz późniejszy dostęp do nich. Należy również oczekiwać opcji synchronizacji zapamiętanych stron pomiędzy różnymi urządzeniami.

Google Chrome z testową funkcją "Przeczytaj później".
Flaga „Read Later” w Google Chrome 86 (fot. Techdows)

Obecnie włączenie flagi „Read Later” nie przynosi jeszcze żadnego efektu. Nowa funkcja pozostaje bowiem w fazie bardzo wczesnych testów. Nie wiadomo, kiedy zostanie udostępniona testerom, a tym bardziej, trudno wskazać kiedy skorzystają z niej wszyscy zainteresowani użytkownicy.

Funkcja „Przeczytaj później” może zastąpić rozszerzenia i aplikacje firm trzecich. Oczywiście pod warunkiem, że pogodzimy się z pewnymi ograniczeniami. Przykładowo, Pocket dostępny jest na Windowsie, macOS, Linuksie, Androidzie czy iOS, a ponadto pozwala na synchronizację zapisanych stron między różnymi przeglądarkami. Natomiast rozwiązanie Google będzie ograniczone do tylko jednej przeglądarki – Chrome’a.