Fotograficzne porównanie: Huawei P9 vs Huawei P9 Lite

Ten materiał miał w ogóle nie powstać. Wydaje się przecież absurdalne fotograficzne porównywanie flagowego smartfona Huawei, w dodatku ze świetnym aparatem, ze średniakiem. A ja właśnie chcę Wam pokazać jakie różnice widoczne są pomiędzy tymi dwoma modelami. Różnica w cenie pomiędzy nimi to nieco ponad tysiąc złotych, więc raczej nikt nie będzie myślał nad jednym lub drugim, ale z samej czystej ciekawości postanowiłam sprawdzić, jaka i jak duża jest różnica pomiędzy P9 a P9 Lite. A skoro już to sprawdzałam, to się przecież chętnie podzielę z Wami moimi spostrzeżeniami.

Ten tekst ma sens z jeszcze jednego powodu – w celu uświadomienia części mniej zaznajomionych z technologią użytkowników, że liczba milionów pikseli tak naprawdę niewiele znaczy. Weźmy bowiem prezentowane tu dwa modele – P9 z matrycą 12 Mpix i P9 Lite – 13 Mpix. Patrząc na suche parametry techniczne można pomyśleć, że to ten drugi (i jednocześnie dużo tańszy), oferuje lepsze doznania fotograficzne. A to przecież nieprawda.

W P9 Lite znajdziemy matrycę Sony IMX214 f/2.0 (na temat wielkości piksela trudno znaleźć jakiekolwiek dane), natomiast w Huawei P9 – matrycę dostarczoną przez chińskie Sunny (choć wiele źródeł podaje tu Sony IMX286), f/2.2, rozmiar piksela 1,25 um. Mamy tu dwa obiektywy, z czego drugi odpowiedzialny jest za robienie zdjęć monochromatycznych. Jak się możecie domyślać, tylko drugi z ich oferuje możliwość zapisywania fotografii w formacie RAW.

Interfejs aparatu w obu modelach jest prawie taki sam.

W P9 wygląda tak:

a w P9 Lite tak:

Tyle teorii, jak przedstawia się praktyka?

Patrząc na poniższe fotografie trudno nie wskazać jednoznacznego pioniera – P9. Kolory zdecydowanie lepiej odwzorowane i dużo bardziej zbliżone do rzeczywistości, zdjęcia są bardziej ostre i oferują więcej detali, do tego chmury wyglądają dużo lepiej, a na wszelkiego rodzaju drzewach czy krzewach można się dopatrzeć kwiatów i pąków, tak samo jak tekstu na wszelkich tabliczkach. W przypadku P9 Lite kolory są nieco wyblakłe, brakuje im plastyczności, widać też mniej szczegółów, a w wielu przypadkach zdjęciom najnormalniej w świecie brakuje ostrości.

Kilka konkretnych przykładów:

Co ciekawe, przy fotografowaniu z bliskich odległości to P9 Lite lepiej odwzorował kolory – widać to po zdjęciu z Androidkiem i liśćmi z kroplami deszczu.

Oczywiście wszystkie zdjęcia były robione w trybie automatycznym, w tych samych warunkach, po sobie, żeby były maksymalnie porównywalne.

Ale to tyle pisaniny, sprawdźcie sami:

 

 

 

 

Wszystkie zdjęcia w oryginalnej rozdzielczości:

Żeby jeszcze dodatkowo dopełnić ten tekst, poniżej znajdziecie porównanie tego, jak nagrywają wideo oba modele (Full HD 30 kl/s, cyfrowa stabilizacja obrazu – w obu brak optycznej):

Niniejszy materiał pokazuje, że aparat w P9 Lite, jak na średniaka, naprawdę daje radę. Ale jednocześnie daje nam znać, że dość mocno odstaje od flagowego P9, czego zresztą można się było spodziewać. Zwłaszcza, że w przypadku Huawei P9 największą rolę odgrywa możliwość robienia naprawdę świetnych zdjęć w trybie profesjonalnym z możliwością zapisywania w RAW.

Polecam też wszystkim zajrzeć do fotograficznego porównania Huawei P9 z Samsungiem Galaxy S7, by sprawdzić, jak wyglądają najlepsze smartfonowe aparaty w zestawieniu obok siebie (nie zapominając o istnieniu LG G5 i HTC 10!).

Exit mobile version