ekran wyświetlacz OLED z imitacją klawiatury
Źródło: FIG (YouTube)

Ten ekran OLED za pomocą cieczy (!) potrafi stworzyć niemal fizyczną klawiaturę (!!)

Fizyczne klawiatury w smartfonach głównego nurtu wymarły już jakiś czas temu. Z pewnością wiele osób chciałoby, aby ich telefon mógł w jakiś sposób połączyć smukłą budowę z bardziej wypukłą i trójwymiarową przestrzenią od wstukiwania klawiszy. Dwóch amerykańskich naukowców być może znalazło rozwiązanie i umieściło je pod ekranem.

„Pompowana klawiatura”

Craig Shultz i Chris Harrison to naukowcy będący częścią Future Interfaces Group – interdyscyplinarnego laboratorium działającego przy Instytucie Interakcji Człowiek-Komputer (Human-Computer Interaction Institute) w Carnegie Mellon University. Jak sama nazwa wskazuje, laboratorium skupia się na tworzeniu nowych czujników i interfejsów, które „sprzyjają silnej i przyjemnej interakcji między ludźmi i komputerami”. Tym razem częścią tej interakcji było stworzenie wyświetlacza, który może „wypchnąć” fragment ekranu w różnych konfiguracjach.

ekran wyświetlacz OLED z imitacją klawiatury
Widoczna technologia bez nałożonego wyświetlacza. (Źródło: FIG / YouTube)

Haptyka Płaskiego Panelu (Flat Panel Haptics) zaprezentowana przez członków FIG oparta jest na tzw. Wbudowanych Pompach Elektroosmotycznych (Embeded Electroosmotic Pumps – EEOP). Jest to układ pomp cieczy na cienkiej warstwie aktywacyjnej wbudowanej w urządzenie z ekranem dotykowym. W momencie, kiedy potrzebujemy np. klawiatury, ciecz wypełnia fragment warstwy EEOP i panel OLED wykrzywia się, przyjmując odpowiedni kształt.

Efekt końcowy to guzik odstający od płaskiej powierzchni na wysokość ok. 5 mm. Dla porównania – przeciętna klawiatura w laptopie ma 3-4 mm wysokości. Kiedy oprogramowanie uznaje, że sekcja nie jest już potrzebna, całość wraca do stanu płaskiego. Naukowcy podają, że wypełnienie każdej strefy zajmuje około sekundy, a w dotyku jest ona twarda jak typowy klawisz. Jeżeli chcecie zgłębić temat, FIG opublikował artykuł naukowy dotyczący technologii w formacie PDF na oficjalnej stronie.

Przyszłość ekranów to OLED + EEOP?

Choć technologia może przypominać kilka rozwiązań, które widzieliśmy w przeszłości, to prototyp FIG może przyjąć bardziej dynamiczne kształty i rozmiary, a rozmiar systemu jest o wiele mniejszy niż inne koncepty.

Główną zaletą tego podejścia jest fakt, że cały mechaniczny system istnieje w kompaktowej i cienkiej obudowie. Nasze urządzenie ma mniej niż 5 mm grubości, oferując w tym samym czasie 5 mm wyporności. Dodatkowo jest to konstrukcja samodzielna wymagająca kilku kabli elektrycznych do zasilania i elektroniki sterującej. Sprzęt jest lekki (poniżej 40 gramów dla tego urządzenia) i wystarczająco wytrzymały, aby wytrzymać interakcję z użytkownikiem. Narrator materiału wideo opublikowanego przez FIG na YouTube

Na obecną chwilę klawisze wypełnione cieczą mają ograniczony zakres kształtów i rozmiarów, przez co ich wszechstronność jest mocno ograniczona. Jeżeli jednak naukowcom udałoby się rozwinąć technologię, oferując więcej stref wypełnienia i/lub mniejsze klawisze, wtedy przed naszymi oczami tworzy się ewolucja, jeśli nie rewolucja w interakcjach z ekranem.

ekran wyświetlacz OLED z imitacją klawiatury
Czy tak wygląda przyszłość w smartfonach i tabletach? (Źródło: FIG (YouTube))

Pomyślcie tylko – gry mobilne, w których „czujecie”, gdzie leżą poszczególne wirtualne przyciski. Tablety, które (być może) zaoferują lepsze pisanie z klawiatury ekranowej niż z tańszych klawiatur wbudowanych w etui. Ekrany w samochodach, w których sterowanie radiem czy klimatyzacją może odbywać się bardziej „intuicyjnie”, bez odrywania wzroku od drogi? Każdy OLED z opcją wyświetlania treści w alfabecie Braille’a? Oby tylko znalazł się ktoś chętny, aby zainwestować w tę technologię i nie pozwolił jej pozostać tylko prototypem.