Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) podejmuje kolejny krok w walce z szeroko rozumianą ekościemą i celowym wprowadzaniem klientów w błąd. Przygotował projekt nowelizacji przepisów, gdzie proponuje wydłużenie listy nieuczciwych praktyk, których stosowanie na polskim rynku ma być niezgodne z prawem.
Ekologia czy ekościema? UOKiK podejmuje działanie
Wśród dwunastu praktyk, do których ukrócenia dąży UOKiK, znajdują się między innymi:
- reklamowanie produktu jako neutralnego klimatycznie, gdy nie ma na to weryfikowalnych dowodów,
- wskazywanie na łatwość w naprawie produktu, gdy możliwości w tym zakresie są mocno ograniczone,
- rekomendowanie wymiany materiałów eksploatacyjnych szybciej niż to technicznie konieczne,
- zatajanie informacji o negatywnym wpływie aktualizacji oprogramowania na działanie produktu,
- przedstawianie w formie zalet produktu cech narzuconych przez wymogi prawne,
- a także prezentowanie w formie zalet produktu cech wynikających z samej jego charakterystyki.
To ostatnie polega na promowaniu produktu, że jest jakiś, pomimo że jest on taki z samej swojej natury – za przykłady niech posłużą bezglutenowa woda mineralna czy wegańska marchewka. Podobnie, producenci nie mogą przedstawiać cech wynikających z unijnych czy krajowych wymogów prawnych jako unikalnych dla ich produktów.
Walka z greenwashingiem
Projekt zakłada również intensywniejszą walkę z greenwashingiem, czyli pozbawionym merytorycznych podstaw promowaniem siebie i swoich produktów jako ekologicznych i przyjaznych środowisku. Niestety, bardzo często zdarza się, że poza deklaracją producenta nie ma żadnych dowodów na to, że dany produkt powstał w sposób neutralny dla przyrody, a kwestia zerowej emisji netto bywa kontrowersyjna na wielu płaszczyznach.
Jak informuje Business Insider, projekt nowych przepisów zakłada, że producenci będą musieli przedstawić wiarygodne, weryfikowalne i szczegółowe dane na temat swojej ekologiczności, aby faktycznie móc z tej cechy zrobić narzędzie promocji.
Cele wszystkich tych działań są dwa. Z jednej strony UOKiK chce, aby konsumenci mieli dostęp do wiarygodnych, rzetelnych i niewprowadzających w błąd informacji na temat produktu, co ułatwi im (nam) podejmowanie lepszych i bardziej przemyślanych decyzji zakupowych. Po drugie: aby produkty stały się bardziej ekologiczne w rzeczywistości, a nie tylko w ulotkach reklamowych.





