smartfon Apple iPhone 13 Pro smartphone
iPhone 13 (źródło: Apple)

Jeden z największych producentów urządzeń Apple wstrzymuje produkcję

Niecały tydzień temu fani Apple cieszyli się z premiery nowych urządzeń i nie mogli się doczekać, aż sprzęt trafi w ich ręce. Niestety, niektórzy poczekają dłużej niż wstępnie zakładano.

Dostawca Apple wstrzymuje produkcję

Foxconn należy do czołówki dostawców komponentów elektronicznych. Z jego usług korzystają m.in. Huawei, Sony, Microsoft, Amazon, czy Apple. Bardzo prawdopodobne, że macie, lub mieliście w swoich rękach sprzęt, który pochodzi z fabryk Foxconnu – tam też powstaje nowy iPhone 13, czy iPad Air Okazuje się jednak, że produkcja tego pierwszego została czasowo wstrzymana.

Dlaczego Foxconn wstrzymał produkcję smartfona od Apple? Wszystkiemu winna jest nowa fala koronawirusa, która pojawiła się w Shenzhen, regionie w którym znajduje się fabryka chińskiego producenta. W związku z rosnącą falą zakażeń (3000 nowych przypadków na dzień 13 marca 2022 roku), transport publiczny został zamknięty a jedyne firmy jakie mogą funkcjonować to te, które zapewniają podstawowe usługi, tj. służba zdrowia, czy sklepy spożywcze.

W związku z tym, że Foxconn nie zalicza się do firm, których działanie jest kluczowe dla funkcjonowania państwa i ludzi w okolicy, dwie placówki w Shenzhen zostały tymczasowo zamknięte, a ich zlecenia przekierowane do innych punktów, aby ograniczyć zakłócenia związane z lockdownem. Wstępnie chiński rząd planuje znieść obostrzenia 20 marca 2022 roku, ale jeżeli sytuacja będzie się pogarszać, to termin z pewnością ulegnie zmianie.

Na obecną chwilę Charles Shum, analityk Bloomberga zapewnia, że wstrzymanie produkcji w Shenzhen może nie wpłynąć na łańcuch dostaw smartfonów Apple, gdyż główny ośrodek produkcyjny w Zhengzhou nie padł ofiarą obostrzeń, a jego praca może pomóc zrekompensować utratę mocy produkcyjnych. Innym argumentem, jakiego używa Shum, to niższe zapotrzebowanie na elektronikę w obecnym momencie. Szczyt zamówień przypada na zawsze okres przedświąteczny, więc obecnie firmy nie muszą pracować na pełnych obrotach.

Choć informacje przekazane w raporcie mają w sobie sporo prawdy, to nie zapominajmy, że tydzień temu Apple pokazało sporo nowości. Były wśród nich: iPad Air piątej generacji, iPhone SE (2022), komputer Mac Studio czy monitor Studio Display. Fani Apple raczej nie słyną z wstrzemięźliwości w zakupach, więc od tygodnia zamówienia z pewnością płyną szerokim strumieniem. Jeżeli obostrzenia utrzymają się dłużej niż tydzień, to może okazać się, że na przesyłki z nowościami od giganta z Cupertino poczekamy dłużej niż zakładaliśmy.

AKTUALIZACJA 16.03

Okazuje się, że martwiliśmy się trochę na zapas. Obostrzenia w rejonie Shenzhen przyniosły na tyle dobre efekty, że część ograniczeń zniesiono, a co za tym idzie – Foxconn mógł ponownie otworzyć fabrykę zajmującą się produkcją i montażem iPhone’ów. Sytuacja nie jest jednak w taka sama jak kilka tygodni temu – rząd zgodził się na ponowne otworzenie fabryki pod warunkiem, że pracownicy będą żyć i pracować w ramach zamkniętej „bańki organizacyjnej”. Podobny system funkcjonował podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.

Możliwe więc, że zamówienia opóźnią się o tydzień lub dwa, ale o wielomiesięczne oczekiwanie na zielonego iPhone’a 13 nie trzeba się martwić.