fifa-23-world-cup-okladka-screen-z-gry
źródło: tabletowo.pl

Dodatek World Cup do FIFA 23 jest… słaby?

Na serwerach FIFA 23 wreszcie zadebiutował oficjalny dodatek o Mistrzostwach Świata. EA Sports szumnie zapowiadało wiele rzeczy, ale nie do końca dowiozło. Jak wypada rozszerzenie World Cup do FIFA?

Dodatek Mistrzostwa Świata do FIFA 23

Mundial zbliża się wielkimi krokami – rozpocznie się już za kilka dni (kto już odlicza?). Do pierwszych spotkań na tegorocznych mistrzostwach świata nie pozostało więc wiele czasu, a to idealny moment, żeby EA wypuściło na serwery tematyczny dodatek o tych zmaganiach, o którym pisałem już ostatnio. Wcześniej można było ogrywać tryb offline, a wczoraj o godzinie 19:00 pierwsi gracze otrzymali paczki do FUT i można było odebrać specjalnych, eventowych zawodników.

EA Sports nie wykorzystało jednak pełnego potencjału swojego tytułu. Po pierwsze, jest to ostatnia FIFA. Nie będzie więcej gier EA pod tym szyldem, a to oznacza, że mogli się bardziej postarać. Szczególnie, że zgrało się to im w czasie z mundialem, więc pole do popisu było spore, a wyszło… nijako.

Tryby offline są nawet dobre

Zanim przejdę do kwestii związanej z FUT, kilka zdań o trybach offline. Dostępnych jest ich kilka, zaczynając od „FIFA World Cup Na Żywo”, przez zwykł turniej World Cup lub online, aż po szybkie mecze. Pierwsza z tych opcji pozwoli nam rozegrać na wirtualnym boisku spotkania, które wydarzyły się „w realu”. Chcesz zagrać Polską z Meksykiem dokładnie takim samym składem, jaki wystawił Michniewicz? Nie ma problemu!

Drugi i trzeci z trybów to standardowy turniej albo szybki mecz, tylko w opakowaniu mistrzostw świata. Nie wyróżnia się to niczym specjalnym, ale trudno też odkryć koło na nowo i pod tym kątem nie można mieć EA Sports nic do zarzucenia. Turnieje online to też puszczenie oczka w stronę graczy, który cenią sobie rywalizację z innymi, ale nie są przekonani do FUT.

FUT to zmarnowana szansa

Przyszedł czas na FUT i zdecydowanie jest to zmarnowana szansa EA. Ten dodatek mógł zostać zapamiętany jako ten kultowy, co byłoby świetnym zwieńczeniem serii FIFA. Nic takiego jednak nie ma miejsca, ponieważ jest mocno nijaki. Zacznijmy od tego, że o 19:00 nie mogłem się zalogować na serwer – wyrzucało mnie z niego co chwilę. Jak już udało mi się wbić i otworzyć zaległe paczki, chciałem zagrać mecz.

Szybko jednak okazało się, że to nie jest najlepszy pomysł. FIFA 23 tego wieczoru była po prostu niegrywalna, serwer lagował, a gracze ruszali się z ogromnym opóźnieniem. Wróciłem więc do przejrzenia możliwości, jakie dało nam EA w FUT. Nie miałem jednak, dotychczas, czego przeglądać.

Na start EA dało tylko jedno SBC, za które mogliśmy otrzymać specjalną wersję zawodnika. Do tego mogłem wybrać wspieraną przeze mnie reprezentację i dostałem z niej kilku zawodników w mistrzowskiej wersji (dla przypomnienia – oni znikną z mojego klubu po zakończeniu wydarzenia), a w zadaniach jest jedna sekcja, z której możemy dostać wyróżnionego gracza.

Cały dodatek kręci się wokół tego, żeby zebrać jak najwięcej specjalnych, mundialowych wersji graczy i odebrać za to nagrody. Serio EA? Nie stać Was było na więcej?

Rozszerzenie będzie długo trwało

Naturalnie rozszerzenie World Cup do FIFA 23 będzie długo trwało – zakończy się dopiero na początku stycznia, a EA doda więcej rzeczy w trakcie trwania turnieju, ale już wiemy, że nie będzie to nic specjalnego. Pojawią się specjalne SBC i być może więcej zadań, ale tutaj twórcy gry zmarnowali ogromny potencjał, jaki miało to wydarzenie.

Można się było pokusić przecież o stworzenie dedykowanych wyzwań na arenie czy specjalnej sekcji ze spotkaniami w ramach FUT, gdzie gracze wykonywaliby określone zadania (tak, jak to jest w „momentach”, ale zrobione typowo pod mundial). Możliwości było na prawdę sporo, a zamiast tego otrzymaliśmy „maszynkę do robienia pieniędzy”.

fifa-23-world-cup-fut-screen-paczki
źródło: tabletowo.pl

Najpierw EA ściągnie z rynku karty zawodników (dodając SBC), a później wypuści jednocześnie „mega” opłacalne, inne SBC oraz da paczki do sklepu, żeby gracze zostali postawieni przed ścianą – albo bierzesz paczki ze sklepu za prawdziwe pieniądze, albo nie robisz SBC (większość osób i tak nie potrafi handlować, więc trudno jest się im dorobić fortuny).

Nie pochwalam takiej strategii i, będąc szczerym, zawiodłem się na dodatku World Cup do FIFA 23. Miałem o wiele większe oczekiwania względem trybu FUT.