Dwa rozmiary, osiem wersji. Zmieniło się więcej, niż myślisz

Artykuł sponsorowany

Czy da się udoskonalić coś, co już wcześniej było świetne? W teorii – zawsze się da. W praktyce – z każdą generacją sprzętu jest to coraz trudniejsze. A przynajmniej tak mi się wydawało, bo nagle pojawia się Huawei ze swoim najnowszym smartwatchem Huawei Watch 5 i mi to wyobrażenie zrujnował. Ale… w pozytywnym sensie.

Huawei Watch 5 to następca serii Huawei Watch 4 (Pro), zaprezentowanej w czerwcu 2023 roku. Po drodze był jeszcze Huawei Watch 4 Pro Space Edition i Huawei Watch GT 5. Wspominam o nich, bo najnowszy model czerpie całymi garściami z ich najważniejszych cech i zalet, dodając jeszcze sporo nowego dobra od siebie.

Był jeden rozmiar, są dwa – i dobrze!

Do tej pory Huawei miał dość dziwną politykę względem zegarków. Serie z GT w nazwie dostępne były w dwóch rozmiarach (większym i mniejszym), podczas gdy linie główne – tylko w jednym (większym). Jesteśmy po premierze Huawei Watch 5 i nastał wreszcie ten piękny moment, w którym możemy dokonać wyboru pomiędzy wersją 42 mm a 46 mm. I to jest świetna wiadomość, bo nie każdy chce nosić ogromną busolę na filigranowym nadgarstku – i nie mam tu na myśli wyłącznie kobiet, bo to nie jest podzielenie wersji na damskie i męskie.

Zatrzymując się dłużej przy designie, warto zwrócić uwagę na kilka kwestii. Pierwsza to zastosowanie sferycznego, wypukłego ekranu, dzięki czemu Huawei Watch 5 od strzała zwraca na siebie uwagę. Druga rzecz to z kolei konstrukcja obudowy, która przy zapięciu paska jest zaoblona, dzięki czemu zegarek wręcz otula nadgarstek zamiast od niego odstawać – piękna sprawa.

No i trzecia rzecz, równie ważna, to jakość wykonania. W zależności od wariantu, obudowa zegarka wykonana jest z tytanu klasy lotniczej lub stali szlachetnej (904L lub 316L), zaś ekran chroniony jest szkłem szafirowym.

Co nowego w Huawei Watch 5?

Tu też wybrałam trzy rzeczy, przy których warto się nieco zatrzymać. Pierwszą i najważniejszą z punktu widzenia producenta, jest nowy czujnik X-TAP, umieszczony z boku urządzenia, na prawej krawędzi konstrukcji, będący dopełnieniem czujników optycznych spod spodu smartwatcha.

Wystarczy przytrzymać go przez trzy sekundy, by automatycznie rozpoczął się test układu krążenia – do pierwszej fazy, trwającej 30 sekund, wymagane jest przykładanie palca do X-TAP. Kolejna faza to 15-sekundowy pomiar z wykorzystaniem czujnika spod zegarka. Następnie możemy wykonać jeszcze test układu oddechowego (należy kasłać do zegarka)

Tym sposobem w niecałą minutę możemy wykonać testy takich wskaźników zdrowotnych, jak: tętno, HRV (zmienność tętna), saturacja krwi tlenem, temperatura skóry, stres, EKG, sztywność tętnic, kontrola układu oddechowego. Dodatkowo, po zakończonym badaniu, na ekranie zegarka (telefonu zresztą też) generowany jest raport, który możemy przeanalizować. Co więcej, korzystając z zegarka w dłuższej perspektywie czasowej będziemy mogli wyczytać jak poszczególne parametry zmieniają na przestrzeni tygodni, miesięcy czy lat.

Co do HRV, dodam jeszcze, że jest to jedna z kluczowych nowości w Huawei Watch 5, jeśli chodzi o pomiary zdrowotne. Co ważne, monitorowane jest również HRV podczas snu – i tu już nic nie musimy dodatkowo robić, jest ono włączone domyślnie i mierzy się automatycznie.

Z mojego punktu widzenia jednak ważniejszą nowością jest… przeprojektowane oprogramowanie zegarka, które wygląda dużo bardziej nowocześnie niż poprzedni interfejs smartwatchy Huawei. Poszczególne ekrany domowe zawierają widżety, dzięki którym w czytelny sposób możemy sprawdzić interesujące nas dane, bez zbędnego przeklikiwania się pomiędzy aplikacjami. Oprogramowanie jest przyjemniejsze dla oka i, co też niesamowicie ważne, działa płynniej od poprzedniego.

I wreszcie dochodzimy do gestów. Tak, takowe obsługiwane są dwa, ale sami zaraz przyznacie, że to te z gatunku najważniejszych. Wystarczy dwukrotnie szybko stuknąć kciukiem o palca wskazującego, by potwierdzić akcję – odebrać telefon czy włączyć drzemkę. Można też przesunąć kciuk wzdłuż palca wskazującego, by zmienić wybraną opcję – odrzucenie telefonu zamiast odebrania czy odrzucenie alarmu zamiast ustawienia drzemki. Lojalnie jednak uprzedzam – trzeba się tych gestów nauczyć i wykonywać je bardzo dokładnie.

Co zostało ulepszone w Huawei Watch 5?

Trochę tego jest, ale pozwólcie, że wymienię te kwestie, które dla mnie osobiście mają największe znaczenie. A są to (znowu trzy – przypadek?) rzeczy: wyższa jasność ekranu, sięgająca teraz 3000 nitów, przełączanie się na tryb oszczędzania baterii w zaledwie kilka sekund oraz obecność eSIM w każdym modelu (nie trzeba wczytywać się w specyfikację, by sprawdzić czy jest – po prostu jest niezależnie od wersji).

To, co nie uległo zmianie, to NFC z obsługą płatności zbliżeniowych Quicko oraz kompatybilność – zarówno z Androidem, jak i iOS.

Ceny i wersje Huawei Watch 5 w Polsce

W przypadku Huawei Watch 5 42 mm mówimy o czterech różnych wersjach:

  • Huawei Watch 5 Classic 42 mm (biały) z obudową ze stali szlachetnej 316L i białym paskiem kompozytowym: 1999 złotych,
  • Huawei Watch 5 Green 42 mm (zielony) z obudową ze stali szlachetnej 316L i zielonym paskiem fluoroelastomerowym: 1999 złotych – dostępny na wyłączność na huawei.pl,
  • Huawei Watch 5 Elegant 42 mm (beżowy) z obudową ze stali szlachetnej 904L i beżowym paskiem kompozytowym: 2399 złotych,
  • Huawei Watch 5 Elite 42 mm (piaskowozłoty) z obudową ze stali szlachetnej 904L i tytanową bransoletą: 2799 złotych.

Podobnie jest w przypadku Huawei Watch 5 46 mm – tu też do wyboru mamy cztery edycje:

  • Huawei Watch 5 Active 46 mm (czarny) z obudową ze stali szlachetnej i paskiem fluoroelastomerowym: 1999 złotych,
  • Huawei Watch 5 Purple 46 mm (fioletowy) z tytanową obudową i fioletowym paskiem kompozytowym: 2399 złotych,
  • Huawei Watch 5 Classic 46 mm (brązowy) z tytanową obudową i brązowym paskiem kompozytowym: 2399 złotych,
  • Huawei Watch 5 Elite 46 mm (srebrny) z tytanową obudową i bransoletą: 2799 złotych.

Niezależnie od wybranego wariantu, w gratisie dorzucane są słuchawki Huawei FreeBuds 6i. Oferta premierowa obowiązuje do 29 czerwca 2025. Szukajcie jej na huawei.pl.

Materiał powstał na zlecenie Huawei CBG Polska