Ciemny motyw już dostępny w Chrome 74 (beta)

Ciemne motywy kolorystyczne cieszą się ostatnio bardzo dużą popularnością zarówno ze strony użytkowników, jak i deweloperów. Google nie zamierza stać z boku i przyglądać się, jak konkurencja uruchamia tego typu rozwiązania, dlatego też wszyscy beta-testerzy przeglądarki Chrome już teraz mogą skorzystać z tego rozwiązania.

Na początku warto nadmienić, że użytkownicy sprzętu od Apple, którzy wykorzystują w swojej codziennej pracy macOS Mojave mogą stwierdzić, że ten news powinien trafić do sekcji archeologicznej. Wynika to z tego, że Google wyróżniło użytkowników, którzy pracują na sprzęcie z Cupertino, już jakiś czas temu. Dla tego grona tryb ciemny w przeglądarce nie jest więc niczym nowym. Jeśli jednak pracujecie na Windowsie 10, to omawiana funkcja jest rynkową świeżynką, która na pewno znajdzie sobie wielu fanów.

Pewnego rodzaju ciekawostką jest to, że przeglądarka stara się dogadywać z Windowsem. Jeśli ustawicie ciemny motyw z poziomu systemu, to nie trzeba grzebać w ustawieniach Chrome’a, bowiem aplikacja od Google samodzielnie, bez naszej ingerencji, włączy tryb ciemny. To całkiem ciekawa sprawa, która – w dalszej perspektywie czasowej – może pomóc zaoszczędzić nieco czasu. Nie spotkałem się jeszcze z takim powiązaniem trybu ciemnego między systemem a zależnymi od niego aplikacjami, dlatego też zwracam na to rozwiązanie Waszą uwagę.

Fot za: 9to5Google

Chrome 74 w wersji beta przynosi też szereg poprawek w kwestii optymalizacji zużywanego transferu sieciowego. Ważną zmianą jest też możliwość usunięcia animacji, które – zdaniem wydawcy – są męczące dla osób cierpiących na chorobę lokomocyjną. Z tego też względu można wyłączyć paralaksy, efekty powiększenia lub przejść między poszczególnymi funkcjami w przeglądarce. Firma walczy też z wyskakującymi okienkami, znacząco ograniczając funkcję window.open ().

Spodziewamy się, że stabilna wersja oprogramowania pojawi się już wkrótce, najprawdopodobniej za kilka tygodni.

Ciemny motyw w całym systemie? Takie rzeczy dopiero w Androidzie Q, ale może jeszcze przed iOS 13

Ciekawe czy do tego czasu Google zdoła dodać jakieś dodatkowe funkcje extra, jednak nawet gdyby tak się nie stało, to na brak użytecznych rozwiązań raczej nikt nie powinien narzekać.

źródło: 9to5Google