Zegarek Casio TRN-50 Casiotron
(źródło: Casio)

Casio wskrzesza legendę. Tak świętuje 50. rocznicę

Casio świętuje 50. rocznicę wprowadzenia na rynek swojego pierwszego cyfrowego zegarka elektronicznego. I robi to w najlepszy z możliwych sposobów: przywracając go do życia i unowocześniając nieco przy okazji.

Pół wieku cyfrowych zegarków elektronicznych

Był rok 1972, kiedy amerykańska firma Hamilton Watch Corporation raz na zawsze odmieniła rynek przenośnych czasomierzy. Zaprezentowała wówczas pierwszy na świecie cyfrowy zegarek elektroniczny: Pulsar P1.

Zaledwie dwa lata później swój pierwszy zegarek wprowadziła na rynek japońska firma Casio, która do dziś pozostaje jedną z najpopularniejszych marek w tej branży. Jej Casiotron z 1974 roku miał mechanizm kwarcowy, wyświetlacz LCD oraz – jako pierwszy w historii – funkcję automatycznego kalendarza (wcześniej ze względu na różną liczbę dni konieczna była ręczna korekta na początku każdego miesiąca).

TRN-50 Casiotron na uczczenie rocznicy

Właśnie by uczcić 50. rocznicę tego wydarzenia, japoński producent zaprezentował zegarek TRN-50 Casiotron. To model nawiązujący wyglądem do wspomnianego klasyka (wraz z obudową, ciemnoniebieską tarczą i innymi detalami), ale i dostosowany do współczesnych realiów. Zyskał m.in. automatyczną kalibrację czasu na podstawie danych z sześciu stacji w różnych zakątkach świata (dokonuje jej cztery razy dziennie). Precyzyjne wskazywanie godziny jest możliwe także dzięki połączeniu Bluetooth z telefonem.

Producent zachował zewnętrzne rozmiary oryginalnego zegarka, ale w środku umieścił nowoczesne, mniejsze komponenty. Dzięki temu znalazło się też miejsce na dodatkowe moduły (w tym właśnie Bluetooth). Kolejną nowinką jest system ładowania solarnego, co oznacza – ni mniej, ni więcej – że energia w jego akumulatorze jest uzupełniana automatycznie, kiedy tylko na urządzenie pada światło słoneczne.

Zegarek Casio TRN-50 Casiotron vs oryginalny Casiotron
Porównanie legendy i nowości (źródło: Casio)

W oficjalnej zapowiedzi Japończycy wspominają też o innych cechach swojego nowego zegarka. To między innymi:

  • czas światowy,
  • przypisywanie daty i godziny do pozycji na mapie (po wciśnięciu przycisku na zegarku),
  • przypomnienia (w aplikacji na telefon można ustawić maksymalnie 5 powiadomień),
  • funkcja „znajdź mój telefon”,
  • wodoszczelność (do 5 barów),
  • stoper i minutnik
  • oraz w pełni automatyczne podświetlenie LED (Super Iluminator)

Tylko 4000 egzemplarzy

Wyprodukowano zaledwie 4 tysiące egzemplarzy modelu TRN-50 Casiotron i przykładowo w Japonii cały nakład został zamówiony przedpremierowo w ciągu zaledwie chwili. W innych częściach świata partie będą pojawiać się na przestrzeni najbliższych tygodni, a ceny wyniosą ~500 dolarów (~2000 złotych) za sztukę.

Producent zwraca również uwagę na opakowanie zegarka. Zostało ono wykonane z „przyjaznego dla środowiska papieru wolnego od tworzyw sztucznych”. To działanie wpisujące się w „nieustanne wysiłki mające na celu efektywne wykorzystanie ograniczonych zasobów świata”.