fot. Beats

Poznajcie Beats Flex. Cena jest zaskakująco niska, jak na standardy Apple

Beats jest bardzo uznaną marką w świecie słuchawek i audio, jednak od przejścia pod skrzydła Apple wiedzie się jej trochę gorzej, czego przykładem mogą być ostatnie pogłoski o wygaszaniu marki. Najnowsza premiera pokazuje jednak, że firma ma się dobrze – zaprezentowała bowiem kolejne słuchawki bezprzewodowe, Beats Flex.

Beats, mimo ostatnich pogłosek, zaprezentowało nowe słuchawki bezprzewodowe Beats Flex, które mają wynieść poziom dźwięku na jeszcze wyższy poziom. Czy tak faktycznie będzie? Przekonajmy się.

Specyfikacja Beats Flex

Firma, która należy do Apple, chwali się, że są to jej najbardziej przystępne cenowo bezprzewodowe słuchawki premium do tej pory. Słuchawki wykorzystują elastyczną i wygodną konstrukcję BeatsX oraz mogą pochwalić się znaczącymi ulepszeniami, w tym magnetycznymi wkładkami dousznymi auto-play/pause, nowym sterownikiem akustycznym i ulepszonym mikrofonem zapewniającym bardzo dobrą wydajność dźwięku, a także ładowaniem poprzez port USB-C.

Słuchawki wykorzystują nowo opracowany, warstwowy przetwornik z dwukomorową akustyką, który pozwala na osiągnięcie doskonałego oddzielenia dźwięku w kanale stereo. Dodatkowo, laserowo wycięte mikrowentylacje i zoptymalizowany kąt ustawienia głośnika zapewniają odpowiednie odciążenie słuchu przy dokładnym odwzorowaniu dźwięku.

Beats Flex z iPhone 12
fot. Beats

Przechodząc natomiast do wykonania, które zawsze w produktach Apple stoi na najwyższym poziomie, Beats Flex zrobione są z nitinolu, a także kabla Flex-form, którego główną zaletą jest lekkość i elastyczność, przez co ma nie być wyczuwalny na szyi. Dodatkowo zastosowano magnetyczne wkładki, które pozwalają na zatrzymanie muzyki po wyjęciu słuchawki z ucha i włączeniu jej po ponownym włożeniu do kanału słuchowego.

Zostając w temacie podzespołów, w Beats Flex użyty został czip Apple W1, który ma pozwolić na bardzo szybkie i bezproblemowe łączenie z innymi urządzeniami firmy z logo nadgryzionego jabłka. Dodatkowo zastosowano tutaj funkcję Audio Sharing, która pozwala na bezprzewodowe udostępnianie dźwięku innej osobie za pomocą Beats Flex i innej pary słuchawek Beats lub AirPods.

Ostatnią z kwestii, ale nie mniej ważną w przypadku słuchawek bezprzewodowych, jest bateria. Ta ma wytrzymywać 12 godzin bez ładowania, natomiast jej ładowanie ma być błyskawiczne. Już 10 minut ładowania pozwoli na 1,5 godziny słuchania muzyki.

Cena Beats Flex

Największym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę standardy Apple, do którego należy Beats by dr. Dre (Beats), jest cena. Najnowsze słuchawki bezprzewodowe BeatsFlex zostały wycenione na 249 złotych, co nie jest kwotą aż tak dużą. Do wyboru są cztery wersje kolorystyczne: płomienny niebieski, czarny Beats, szary dym oraz żółty yuzu.