Battlefield 6
(Źródło: Battlefield Studios)

Battlefield 6 to nowe 3, a dla EA numer 1

Zgodnie z obietnicą Battlefield Studios, pod koniec lipca otrzymaliśmy zwiastun prezentujący tryb sieciowy nowego BF-a wraz z garścią najważniejszych informacji dotyczących gry. Mam przeczucie, że niektórym fanom współczesnego pola bitwy trudno będzie nie złożyć zamówienia przedpremierowego.

Battlefield 6 nadchodzi

Oficjalna, pierwsza zapowiedź Battlefield 6 nie obfitowała w szczegóły, jeżeli chodzi o gameplay – wiedzieliśmy jedynie, że wracamy z przyszłości do teraźniejszości, mapy będziemy przemierzać pieszo, jak i za pomocą maszyn lądowych oraz powietrznych, a system zniszczeń – cóż, po prostu będzie. Na konkrety musieliśmy poczekać tydzień – ale wiele wskazuje na to, że warto było.

Choć zwiastun trybu sieciowego to miks prerenderowanych scenek i prawdziwego gameplayu, to już faktyczne wieści o Battlefield 6 udostępnione na oficjalnej stronie gry zdradzają całkiem sporo na temat tego, czego możemy spodziewać się w najnowszej odsłonie serii.

Co wiemy o Battlefield 6?

Przede wszystkim potwierdzono 9 startowych map, które jakiś czas temu wyciekły do sieci. Wśród nich znajdą się zarówno mapy z ogromnymi połaciami terenu (Dolina Mirak), wycinki przeznaczone wyłącznie do potyczek piechoty (Empire State), jak i powrót klasyka w postaci Operacji Ognista Burza z Battlefield 3. Pola bitwy będą miejscem rozgrywania klasycznych trybów rozgrywki, takich jak Król Wzgórza, Dominacja czy Ładunek.

Teoretycznie jednak lista map i trybów będzie nieskończenie wielka. Wszystko dzięki Battlefield Portal. Edytor pozwoli na wcielenie własnych pomysłów w życie, umożliwiając nie tylko projektowanie aren, ale także wdrażania niestandardowego interfejsu czy skryptów.

Co ważne, levelowanie profilu na takich mapach nie będzie wyłączone, a twórcy obiecują, że najlepsze projekty mogą nawet zostać oficjalną częścią gry. Powróci też kampania dla jednego gracza. Jako że Battle Royale to wciąż dochodowy gatunek, tryb również pojawi się w Battlefield 6 w formie darmowej.

Otrzymaliśmy także potwierdzenie powrotu do systemu klas z czterema, klasycznymi przedstawicielami – szturmowca, zwiadowcy, inżyniera oraz wsparcia. Całość została jednak zbudowana od nowa i podzielona na elementy definiujące klasę, jak broń czy gadżet oraz elementy personalizacji, takie jak akcesoria związane z wybranym rynsztunkiem czy szkolenie – ścieżki zapewniające różne podejście do wybranej postaci, oferujące zróżnicowane statystyki i atuty.

Oprócz tego twórcy potwierdzili więcej taktycznego znaczenia systemu destrukcji, brak skórek psujących realizm na polu bitwy, obecność przeglądarki serwerów, ulepszenia związane z PlayStation 5 Pro, w tym listę platform, na które trafi Battlefield 6 (PS 5, Xbox Series X|S, PC) oraz datę premiery – 10 października 2025 roku. Już niedługo ruszą również testy beta: pierwszy w dniach 7-8 sierpnia dla widzów niedawnego pokazu, oraz otwarte rozgrywki w dniach 9-10 i 14-17 sierpnia .

Patrząc na to, w jakim miejscu jest obecnie Call of Duty: Black Ops 6 ze swoimi skinami z Żółwiami Ninja i Nicki Minaj, Battlefield 6 może faktycznie okazać się najlepszą odsłoną serii od czasów Battlefield 1. Co prawda mówimy tutaj o dwóch zupełnie różnych pod względem sieciowej zabawy tytułach, jednak obietnice Battlefield Studios rysują przed graczami przemyślanego, militarnego FPS-a, który może dorównać nawet „Trójce”.

Na szczęście na możliwość sprawdzenia, ile będzie w tym prawdy, poczekamy zaledwie kilka miesięcy.