Asus przygotowuje do premiery co najmniej trzy nowe modele: Zenfone 4, Zenfone 4S i Zenfone 4 Max. Dwa pierwsze są póki co dla nas całkowitą zagadką. W przeciwieństwie do ostatniego, na temat którego wiemy więcej niż mniej. Brakuje dosłownie kilku informacji.
Zacznijmy jednak od całkowitej nowości, a mianowicie wyglądu, ponieważ tego do tej pory jeszcze nie znaliśmy. Na poniższej grafice smartfon przedstawiony jest akurat w niebieskiej wersji kolorystycznej, ale nie ma wątpliwości, że na rynku pojawią się również inne. Urządzenia Asusa od dawna należą bowiem do najbardziej „kolorowych” (co osobiście uznaję za ogromną zaletę).
Ogólny design Zenfone 4 Max jednak nie porywa. Z przodu smartfon wygląda „standardowo”, choć jednocześnie należy zauważyć, że czytnik linii papilarnych jest pod ekranem, a nie na pleckach. Tajwańczycy są więc kolejnymi, którzy „przerzucają” skaner odcisków palców z jednej strony na drugą (ostatnio zrobił to również m.in. Huawei w Mate 9 Pro oraz P10 i P10 Plus). Niektórych użytkowników to ucieszy, innych nie – kwestia ta nigdy nie będzie całkowicie „biała” lub „czarna”.
Więcej „dzieje” się natomiast na pleckach. Trudno nie zauważyć, że w lewym górnym rogu znajduje się podwójny aparat. Wywnioskować też można, że większość obudowy jest metalowa – plastikowe najpewniej są tylko (trochę grube) paski na górze i dole. Na uwagę zasługuje także obecność 3,5 mm złącza słuchawkowego – a w nowo debiutujących smartfonach nie jest to już taka oczywistość.
Ogólnie – mnie design Zenfone 4 Max nie porywa (uważam, że ZenFone 3 Max ZC553KL jest znacznie ładniejszy), ale wiem, że znajdą się osoby, którym wygląd tego modelu przypadnie do gustu. I dobrze.
W tym miejscu muszę natomiast przypomnieć, że niedawno pisałem o nowym smartfonie Asusa o oznaczeniu kodowym Asus X00ID, który przetestowano w GFXBench. Wówczas nie wiedziałem, pod jaką nazwą zadebiutuje to urządzenie, jednak dziś mogę z pełnym przekonaniem stwierdzić, że najprawdopodobniej jest to właśnie Asus Zenfone 4 Max (serwis źródłowy sugeruje, że nosi on oznaczenie kodowe ZC554KL).
Zgadza się bowiem fakt, że będzie to budżetowy średniopółkowiec z podwójnym aparatem. Do tego lista parametrów jest mocno podobna do specyfikacji ZenFone 3 Max (ZC553KL), co pozwala myśleć, że mowa tu o bezpośrednim następcy tego modelu. Zmniejszyła się jedynie rozdzielczość ekranu (z Full HD do HD, ale nie zdziwiłbym się, gdyby odbyło się to kosztem dodania jednego „oczka” na pleckach).
Dla przypomnienia, specyfikacja Asusa X00ID:
- 5,5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości HD (720×1280; ppi=267),
- ośmiordzeniowy (8 x ARM Cortex-A53) procesor Qualcomm Snapdragon 1,4 GHz (430 albo 435)
- układ graficzny Adreno 505,
- 3GB RAM,
- 32GB pamięci wewnętrznej,
- podwójny aparat główny 13 Mpix + 5 Mpix,
- kamerka 8 Mpix na przodzie,
- system operacyjny Android 7.1.1 Nougat z nakładką ZenUI.
Powinniśmy się też spodziewać akumulatora o pojemności co najmniej 4000 mAh.
Na koniec warto przy okazji dodać, że – jak już wspomniałem – Asus przygotowuje do premiery jeszcze dwa modele: Zenfone 4 i Zenfone 4S. Jak sugerują poniższe grafiki, pierwszy ze smartfonów będzie średniopółkowcem klasy premium, natomiast drugi typowym high-endem z „wypasioną” specyfikacją.
*Na zdjęciu tytułowym Asus ZenFone 3 Max (ZC553KL); screenshot pochodzi z wideo z rozpakowaniem tego modelu
Źródło: Notebook Italia