Apple Watch series 9
(fot. Apple)

Kiedy Apple Watche przestaną pożerać baterie jak szalone?

Jeżeli ostatnio Wasze smartzegarki Apple zaczęły drenować baterie w zatrważającym tempie, to być może uspokoi Was fakt, że to nie znak, że ogniwo zaczyna szwankować – to kwestia oprogramowania.

watchOS dostaje kilka punktów karnych

Winowajcą afery smartwatchowej w obozie Apple jest watchOS w wersji 10.1. Od momentu wydania aktualizacji systemu pod koniec października, użytkownicy w różnych zakątkach internetu (forum serwisu MacRumors, Reddit, Twitter/X) skarżą się na zamkniętego w ich zegarkach „złodzieja stanu naładowania akumulatora”. Problem dotyczy wielu modeli – od Apple Watcha serii 5 po najnowszego Watch Ultra 2.

Apple Watch series 9 smartwatch
Apple Watch series 9 (fot. Tabletowo.pl)

Jak bardzo zła jest sytuacja? Jeden z użytkowników Twittera/X, Martin Cooper podaje, że jego zegarek jest w zasadzie bezużyteczny – stan naładowania baterii spada od 100 do 50% w mniej niż godzinę. W aktualizacji iOS 17.1 na liście poprawek znajdował się fragment sugerujący, że rozwiązano problem ze zwiększonym poborem prądu przez Apple Watch w wersji watchOS 10.1 przy sparowaniu z iPhonem w wersji 17.0 (lub watch OS 10.0 + iOS 17.1). Wpis z Twittera sugeruje jednak, że problem nadal występuje.

Apple Watch będzie naprawiony. Kiedyś

Okazuje się że na pytanie o termin wydania aktualizacji, najbliższa prawdzie jest odpowiedź „nie wiadomo”. Serwis MacRumors podaje, że w wewnętrznych notatkach rozsyłanych do autoryzowanych serwisów Apple, firma informuje o przygotowywaniu odpowiedniej łatki, która pojawi się „wkrótce”.

Jak potoczy się dalej historia „bateriożernych” Apple Watchy? Istnieją dwa możliwe scenariusze. Pierwsza opcja zakłada, że problemy rozwiąże aktualizacja iOS do wersji 17.1.1 oraz watchOS do 10.1.1. Ta powinna pojawić się w ciągu dwóch tygodni. Drugi wariant to naprawienie błędu dopiero w watchOS 10.2 który jest obecnie w fazie testów beta i wyjdzie najwcześniej w grudniu.

Właścicielom Apple Watchy dotkniętych problemem pozostaje uzbroić się w cierpliwość. Czy to oznacza zdjęcie i odłożenie smartzegarka na kilka tygodni do szuflady i ewentualne noszenie staroświeckich czasomierzy? Kwestię pozostawiam do wewnętrznej oceny. Zawsze można też przerzucić się na ekosystem Android ;)