Apple farma fotowoltaiczna w Polsce
Farma fotowoltaiczna Ecoenergy w Polsce (źródło: Apple)

Apple uruchomi farmę fotowoltaiczną w Polsce. Bardzo dużą

Firma Apple – jak większość gigantów technologicznych – uwielbia mówić o tym, jaka to nie jest ekologiczna. Teraz, zamiast gadać, postanowiła działać. W całej Europie – w tym także w Polsce – rusza z projektami związanymi z energią odnawialną. W ten sposób chce zrównoważyć to, co generują użytkownicy jej produktów.

Firma Apple uruchomi farmę fotowoltaiczną w Polsce. Całkiem sporą

Klienci Apple w Europie zużywają 650 MW mocy. Dlatego właśnie amerykański gigant postanowił ruszyć z projektami, które pozwolą wygenerować nie mniej niż dokładnie tyle energii ze źródeł odnawialnych. Bazują na energetyce solarnej oraz wiatrowej.

Cała inicjatywa na Starym Kontynencie pochłonie przeszło 600 milionów dolarów. Poszczególne projekty rozpisano na lata 2025-2030 i zostaną zrealizowane we współpracy z takimi operatorami, jak Ecoenergy, OX2 czy European Energy.

Już teraz działanie rozpoczęła farma fotowoltaiczna w Hiszpanii, a kolejne wielkoskalowe obiekty staną we Włoszech, Rumunii, Łotwie, Grecji oraz właśnie w Polsce.

W naszym kraju – konkretnie w Resku – uruchomiona zostanie farma fotowoltaiczna o mocy 40 MW, a jej start odbyć ma się jeszcze przed końcem 2025 roku. To dość mocy, by zapewnić dostawy energii dla kilkudziesięciu tysięcy gospodarstw domowych.

Resko jest niewielkim miastem zlokalizowanym w województwie zachodniopomorskim – w połowie drogi między Szczecinem a Koszalinem. Farma, która tam stanie, będzie całkiem spora, jak na polskie standardy (pod względem mocy będzie plasować się gdzieś w drugiej dziesiątce).

Apple zadba o finansowanie, a samą realizacją projektu zajmie się firma Ecoenergy z Izraela. Podpisana umowa zakłada, że amerykański gigant będzie kupować mniej więcej 75% produkowanej tam energii.

Apple iPad Pro M4
fot. Jakub Koradsiński | Tabletowo.pl

To ważny krok, ale nie może być jedyny

Tego typu działania – generowanie lub kupowanie energii odnawialnej, aby zrównoważyć emisję dwutlenku węgla – nazywane są offsetem i są często wykorzystywanym sposobem na kompensację negatywnych efektów własnej działalności.

Dla firm jest to skuteczna metoda na budowę pozytywnego wizerunku, ale warto pamiętać, że jest to działanie w dużej mierze marketingowe i może zakrawać o greenwashing. Ważne, by wraz z offsetem dążyć do faktycznej redukcji emisji u źródła, czyli na przykład stosować zrównoważone materiały, ekologiczne opakowania czy energooszczędne rozwiązania.

Nie jest to w żadnym razie zarzut w stronę firmy Apple – uważam, iż to świetnie, że inwestuje w tego typu projekty, a im więcej energii z odnawialnych źródeł w polskim miksie, tym lepiej. Szkoda tylko, że w tym samym momencie amerykański gigant wypuszcza na rynek słuchawki AirPods Pro 3, które są jednorazówkami – nie da się ich naprawić.

Redaktor