(fot. pexels.com)

Apple Music wreszcie bez iTunes. Apple ma wprowadzić długo wyczekiwaną zmianę

Jeśli chcemy korzystać z Apple Music na komputerze, to niestety, w przypadku oficjalnych aplikacji zmuszeni jesteśmy do używania iTunes. Ze względu na mnogość funkcji i upchnięcie w jednym miejscu wielu usług, nie jest to doświadczenie tak przyjemne, jak chociażby używanie Spotify. Niebawem jednak może się to zmienić.

iTunes to jedno z najbardziej rozbudowanych narzędzi domyślnie instalowanych w macOS. Aplikacja służy bowiem do słuchania muzyki w Apple Music, kupowania piosenek, filmów, a także jest wykorzystywana podczas podłączenia iPhone’a do komputera. Jeszcze na macOS działa ona znośnie, chociaż ociężałość jest jak najbardziej odczuwalna. Najgorzej jest jednak w przypadku wersji na Windowsa.

iTunes ma zostać rozbity na oddzielne aplikacje

Zmiany, które z pewnością są oczekiwane przez wielu użytkowników usług Apple, mają zostać wprowadzone w macOS 10.15 lub tuż po premierze nowego wydania systemu operacyjnego. Apple ma bowiem wydać oddzielną aplikację do słuchania muzyki i podcastów.

Obecna wersja iTunes.

Nowa aplikacja, która byłaby pozbawiona masy dodatkowych funkcji, powinna być odczuwalnie lżejsza. Pozytywnie wpłynęłoby to na użytkowanie Apple Music, a także na korzystanie z lokalnie zgromadzonej biblioteki muzyki. Warto zaznaczyć, że wprowadzenie oddzielnej aplikacji jest wysoce prawdopodobne, bowiem wpisuje się w obecną strategię Apple. Firma Tima Cooka dodaje w macOS nowe aplikacje, jak Giełda czy Dom, na wzór tych z iPhone’a, a ponadto podczas ostatniej konferencji, ogłoszono wydanie oddzielnej aplikacji Apple TV.

Nieoficjalnie informacje sugerują, że aplikacje korzystałyby z rozwiązań wieloplatformowych. Już od dłuższego czasu mówi się, że Apple ma w planach mocniejsze scalenie aplikacji na iOS-a i macOS-a. Możliwe, że dzięki temu, wersja na komputery i smartfony oferowałaby podobne doświadczenie podczas korzystania.

Zabrakło informacji o zmianach w iTunes skierowanym na komputery z Windowsem. Jak już wspomniałem, odczuwalnie gorszym od wersji na macOS-a. Znając jednak podejście Apple do innych platform, nowości mogą zostać wprowadzone później i co więcej, w uboższym wydaniu. Możliwe również, że osoby używające Windowsa, po prostu pozostaną z obecną wersją iTunes.

Polecamy również:

Netflix nie wspiera już AirPlay (AKTUALIZACJA)

źródło: MacRumors