Apple mocno traci, za to zyskuje Microsoft – rząd USA coraz chętniej korzysta z tabletów z serii Surface niż z iPadów

Stany Zjednoczone to bastion Apple. Konkurencja może tylko pozazdrościć gigantowi z Cupertino popularności, jaką cieszą się tam jego iPhone’y oraz iPady. Jednak pojawiają się pierwsze oznaki, że kluczowi klienci przestają być zadowoleni z rozwiązań Kalifornijczyków i coraz chętniej sięgają po produkty innych producentów.

Jednym z nich jest amerykański rząd. Jeszcze trzy lata temu Apple odpowiedzialne było za dostarczenie 98% procent wszystkich urządzeń, z jakich korzystali jego pracownicy. W kolejnych latach udział produktów giganta z Cupertino w tym segmencie sukcesywnie spadał, osiągając w 2015 roku poziom 61%. Stało się to kosztem wzrostu popularności rozwiązań Microsoftu, który obecnie posiada 25% udziałów. Trzecie miejsce przypada sprzętom z Androidem (11%), zaś za resztę odpowiada Amazon (3%).

Apple iPad Microsoft Surface USA Stany Zjednoczone Federal Government

Wzrost popularności urządzeń Microsoftu tłumaczy się faktem, że system operacyjny Windows o wiele lepiej odpowiada na potrzeby użytkowników oraz pozwala na większą produktywność – a przecież tego oczekuje się od osób, pracujących dla rządu. Tablety z linii Surface chwali się także za dłuższą żywotność oraz trwałość. Tylko amerykański Urząd Celny i Ochrony Granic (U.S. Customs and Border Protection) wydał w ostatnim czasie milion dolarów na zakup kolejnych urządzeń od Microsoftu.

Powyższe statystki po raz kolejny udowadniają, że tablety (w obecnym tego słowa znaczeniu) drastycznie tracą na popularności na rzecz rozwiązań hybrydowych, które zastępują komputer osobisty coraz większej liczbie użytkowników. Myślę więc, że wkrótce należy spodziewać się odpowiedzi Apple na ten rosnący w siłę trend, mimo że Tim Cook niedawno stwierdził, że marka nie zamierza wchodzić na ten rynek.

Źródło: WMPoweruser