Netflix odświeża wygląd swojej aplikacji na telewizory. Zapowiada, że zupełnie zmieni to doświadczenie użytkowników. I pewnie sporo w tym marketingowego bełkotu, ale muszę przyznać, że ogłoszone zmiany i ulepszenia wyglądają naprawdę dobrze!
Netflix przypomina, że technologia jest równie ważna, co biblioteka
Ogłaszając te nowości, kierownictwo Netflixa przekonywało, że najpopularniejszy serwis VOD na świecie nie zawdzięcza swojego sukcesu jedynie mocnemu katalogowi filmów i seriali, ale też kładzeniu nacisku na technologię, która przez niektórych konkurentów jest pomijana, a przynajmniej nie jest traktowana z należytą „czułością”.
Netflix chwali się, że ma intuicyjne aplikacje i dobrze działający system rekomendacji, a do tego błyskawicznie reaguje na potrzeby użytkowników. I właśnie owocem takiej reakcji ma być nowe doświadczenie na telewizorach.
Jak zmieni się aplikacja Netflix na TV?
Przeprojektowany interfejs aplikacji Netflix na TV uwydatnia zachęcające informacje o filmach i serialach. Tu i tam dostrzeżesz oznaczenia typu „nowy sezon”, „laureat Emmy” czy „#1 wśród seriali”. – Umieszczamy na pierwszym planie wszystkie informacje potrzebne do podjęcia świadomego wyboru – zachwala zespół.

Dodatkowo skróty do wyszukiwarki i Mojej listy zostają przeniesione z lewej krawędzi na górę ekranu, aby zwiększyć ich widoczność i ułatwić dostęp do nich. Jest tam też nowa zakładka (Mój Netflix), gdzie znajdziesz swoją listę, rekomendacje i inne spersonalizowane treści. Zresztą w ogóle nowa strona główna wydaje się bardziej przejrzysta i nowocześniejsza.

Jest też coś, co trudniej będzie zauważyć, ale jest w tym wszystkim może i najważniejsze. To rekomendacje reagujące w czasie rzeczywistym. Netflix spróbuje na bieżąco dopasowywać polecane filmy i seriale na stronie głównej do Twojego nastroju i wykazywanych zainteresowań. Wreszcie, przycisk cofania na pilocie pozwoli dostać się do górnej belki na stronie głównej.
Netflix zapowiada też zmiany w aplikacji mobilnej
Zmiany nie ominą także aplikacji mobilnej. Tu również odmienione zostaną rekomendacje (mowa o przewijalnych, pełnoekranowych klipach w stylu tiktokowym), a wchodzenie w interakcje z materiałami (rozpoczynanie odtwarzania lub dodawanie go do Mojej listy) – uproszczone.
W aplikacji na iPhone’y rozpoczynają się w dodatku testy wyszukiwarki wzbogaconej o sztuczną inteligencję. Dzięki niej możliwe będzie odkrywanie filmów i seriali poprzez wydawanie poleceń typu pokaż mi coś zabawnego, co mnie dobrze nastroi na resztę dnia.


Na koniec, gwoli uzupełnienia, przypomnę, że w sierpniu 2024 roku polskie ceny Netflixa uległy zwiększeniu. Podstawowy pakiet kosztuje teraz 33 złote, Standard – 49 złotych, a Premium – 67 złotych. Opłata za dodatkowego użytkownika wynosi natomiast 13 złotych.