AirDrop ma wykorzystać laser. iPhone’y mogą zyskać szybkie wysyłanie plików

Apple ma nowy pomysł na usprawnienie AirDrop, czyli funkcji przesyłania plików między iPhone’ami i innymi urządzeniami z logo nadgryzionego jabłka.

AirDrop to jedna z lepszych funkcji w sprzęcie Apple

W dobie szybkiego internetu i pakietów oferujących nawet kilkadziesiąt gigabajtów, coraz częściej udostępniamy pliki online na duże odległości. W tym celu wykorzystujemy komunikatory lub dyski w chmurze. To jak najbardziej wygodna metoda, ale nie zawsze jest najlepszą opcją. Jeśli zamierzamy przesłać plik na urządzenie znajdujące się w pobliżu, a przy tym nie chcemy marnować pakietu internetu, to wciąż najlepszym rozwiązaniem jest połączenie Bluetooth czy Wi-Fi.

AirDrop na iPhonie. (fot. Apple)

Użytkownicy iUrządzeń mogą skorzystać z AirDrop, czyli wygodnej i dość szybkiej metody przesyłania plików. Trzeba przyznać, że funkcja działa naprawdę dobrze i odczuwalnie ułatwia komunikację między urządzeniami Apple. Warto dodać, że nad podobnym rozwiązaniem pracuje chociażby Google.

Owszem, AirDrop to jak najbardziej przydatna funkcja, ale zespół Tima Cooka wciąż ma wiele możliwości, aby ją ulepszyć. Udowadnia to nowy patent, w którym przedstawiono pomysł na wprowadzenie usprawnień.

Laser zamiast technologii radiowych

Nowy pomysł Apple, który został już zgłoszony do Urządu Patentów i Znaków Towarowych USA, opiera się na wykorzystaniu diody laserowej i fotodiody w optycznym systemie. W założeniach, zastosowanie lasera ma zwiększyć poziom bezpieczeństwa (ukierunkowana transmisja danych), a także szybkość przesyłania plików w nowej generacji AirDrop.

W celu wyeliminowania konieczności dokładnego ustawienia urządzeń w linii, co mogą pamiętać osoby korzystające ze standardu IrDA, firma z Cupertino rozważa zastosowanie ruchomej soczewki. Miałaby ona pozwolić na ukierunkowanie lasera, aczkolwiek najpewniej w ograniczonym polu.

Ruchoma soczewka. (fot. AppleInsider)

Oczywiście konfiguracja kierunku lasera odbywałaby się automatycznie. Urządzenie, na które użytkownik chciałby wysłać plik, zapewniłoby informację zwrotną, pozwalającą skorygować ustawienie soczewek.

Nowa technologia mogłaby znaleźć zastosowanie nie tylko w iPhone’ach, ale także w innych urządzeniach Apple, obsługujących nową wersję AirDrop, zapewniając znacznie szybszy transfer danych niż przy korzystaniu z Wi-Fi.

Pomysł z pewnością interesujący, ale niekoniecznie musi trafić do końcowego użytkownika. W końcu, Apple składa wiele patentów, ale spora część z nich nie jest dalej rozwijana lub pozostaje w fazie testowej, dostępnej tylko dla pracowników firmy.