Xiaomi nie będzie walczyć na aparaty z Samsungiem

W kwestii mobilnej fotografii trudno wskazać zdecydowanego lidera. Najczęściej jednak na szczycie list przewija się kilka firm – Apple, Google, Samsung czy Xiaomi. Okazuje się, że chiński gigant przy projektowaniu nowego ultraflagowca może inspirować się kimś spoza europejskiego mainstreamu.

Fotograficzne możliwości Xiaomi 15 Ultra

Ostatni, najbardziej flagowy model w ofercie Xiaomi, czyli Xiaomi 15 Ultra, kontynuował fotograficzną strategię rozpoczętą wraz z modelem Xiaomi 13 Ultra – wtedy to po raz pierwszy pojawiła się wyspa z aż czterema aparatami. Obecnie na zestaw składa się główny obiektyw z sensorem 50 Mpix, teleobiektyw 50 Mpix z 3-krotnym zoomem optycznym, oczko ultraszerokokątne 50 Mpix i układ peryskopowy z matrycą 200 Mpix i przybliżeniem optycznym 4,3x.

Choć do prezentacji Xiaomi 16 Ultra mamy jeszcze sporo czasu, pojawiają się już pierwsze informacje dotyczące jego parametrów technicznych. Serwis Smart Prix wspólnie z Kartikeyem Singhem opublikował pierwsze grafiki sugerujące, jak może wyglądać kolejny flagowy smartfon producenta. W oczy od razu rzuca się jeden, ważny szczegół.

Trzy jest lepsze niż cztery?

Według duetu, Xiaomi ma zrezygnować z zestawu czterech aparatów na rzecz potrójnego układu. Patrząc na poprzednika nietrudno się domyślić, który obiektyw zostanie poświęcony – obok głównego i ultraszerokokątnego oczka ma pojawić się jeden teleobiektyw, który przejmie zadania dwóch modułów z Xiaomi 15 Ultra.

xiaomi 16 ultra pierwsze rendery
Wizualizacja Xiaomi 16 Ultra (Źródło: Smart Prix)

Tym samym chiński gigant, zamiast wzorować się na Samsungu, może pójść ścieżką, jaką obrało np. Vivo w modelu X200 Ultra. Patrząc na zachwyty, jakie wywołał u Kordasa Vivo X200 Pro, również wyposażony w trzy aparaty, to ta decyzja może okazać się dla Xiaomi strzałem w dziesiątkę – pod warunkiem, że render zasugerowany przez Smart Prix nie jest ostatecznym projektem firmy. Nie będę ukrywał, że na powyższej grafice Xiaomi 16 Ultra z przerośniętą, świecącą pustkami wyspą, nie wygląda zbyt atrakcyjnie.

Kilka dni temu Digital Chat Station podał również możliwy zestaw modułów w Xiaomi 16 Ultra. Według informatora do flagowca ma powrócić 1-calowa matryca główna, natomiast ultraszeroki kąt ma wykorzystywać sensor Sony LYT-600. Teleobiektyw z matrycą ISOCELL HP9 zostałby natomiast zastąpiony konstrukcją S5KHHE.

Fotograficzne możliwości serii Vivo X300

Skoro już wspomnieliśmy o producencie, który niedawno wrócił do Polski, być może warto uchylić rąbka tajemnicy odnośnie nadchodzących flagowych smartfonów tej marki. Ponownie źródłem okazuje się być DCS, a bohaterami wpisu – Vivo X300 i X300 Pro.

Według informatora, X300 otrzyma zestaw składający się z trzech aparatów – głównego z matrycą 200 Mpix w rozmiarze 1/1,4 cala, ultraszerokokątnego 50 Mpix oraz teleobiektywu z sensorem Sony IMX882 o rozdzielczości 50 Mpix i z 3-krotnym zoomem optycznym. Smartfon ma również wspierać przybliżenie oparte na wycinku z matrycy – z opcją symulującą ogniskową o długości 35 mm i 50 mm. Teleobiektyw ma natomiast obsługiwać tryb makro.

Vivo X300 Pro również zachowa potrójny zestaw aparatów, a jego najjaśniejszym punktem będzie główne oczko. Producent ma wykorzystać w tym przypadku sensor Sony LYT-828. Oprócz rozdzielczości 50 Mpix i rozmiaru 1,14 cala, matrycę cechuje również technologia Hybrid Frame-HDR, łącząca zmienny czas otwarcia migawki z systemem dual gain. Zakres dynamiczny sensora przekracza ten osiągany przez matrycę LYT-900 i wynosi ponad 100 dB.

Oprócz tego należy spodziewać się obiektywu ultraszerokokątnego 50 Mpix oraz teleobiektywu z matrycą 200 Mpix w rozmiarze 1/1,4 cala. Oba urządzenia powinny zadebiutować pomiędzy wrześniem a październikiem 2025 roku.