Recenzja Xiaomi Mi A2 – lista braków jest długa, ale cena to rekompensuje

Czytnik linii papilarnych

W Xiaomi Mi A2 skaner odcisków palców został umieszczony z tyłu obudowy, na odpowiedniej wysokości – po wzięciu telefonu w dłoń, czytnik jest dosłownie na wyciągnięcie palca wskazującego; nie za nisko, nie za wysoko. Co najważniejsze jednak, działa momentalnie i bezproblemowo. Z całą stanowczością mogę stwierdzić, że to jedna z większych zalet tego telefonu.

Poza czytnikiem linii papilarnych nie znajdziemy tu innego zabezpieczenia biometrycznego, w tym coraz bardziej popularnego aktualnie rozpoznawania twarzy.

Akumulator

Pojemność akumulatora nie jest zachwycająca – 3000 mAh na papierze nie wygląda nadzwyczaj dobrze, zwłaszcza przy 6-calowym ekranie. Tymczasem okazuje się, że w rzeczywistości potrafi wykręcić całkiem niezły czas pracy, co, nie ukrywam, jest pozytywnym zaskoczeniem. Aczkolwiek, jak to zawsze bywa, muszą zostać spełnione pewne warunki.

A mowa o korzystaniu z telefonu podłączonym do sieci WiFi, z jasnością ekranu ustawioną automatycznie, ale mniej więcej w połowie skali. W takim scenariuszu doba działania, z czego na włączonym ekranie (SoT, screen on time) 4,5-5,5 godziny; raz nawet „wyciągnęłam” pełne dwie doby – co np. w weekend jest do osiągnięcia.

Niestety, przejście na LTE i praca typowo mobilna w plenerze, co oznacza zwiększenie jasności ekranu do maksimum, pożera baterię w tempie ekspresowym. Ogólny czas działania telefonu wtedy to 8-14 godzin, z czego SoT wynosi 3-3,5 godziny, czyli nic nadzwyczajnego.

Pełne ładowanie telefonu trwa godzinę i pięćdziesiąt minut.

Aparat

Z tyłu mamy zestaw 20 Mpix f/1.75 + 12 Mpix, z przodu pojedynczy aparat 20 Mpix f/2.2. Jak to się sprawdza w praktyce? Chyba najlepszą odpowiedzią będzie stwierdzenie: to zależy. Standardowo, jak się domyślacie, od warunków oświetleniowych.

W dzień zdjęcia są po prostu przyjemne dla oka i mogą się podobać – w tej półce cenowej według mnie radzi sobie nadzwyczaj dobrze. Kolory są neutralne i zbliżone do naturalnych, bez zbędnego nasycania barw czy przekoloryzowywania rzeczywistości, co dla mnie akurat jest sporym plusem. Szczegółowość stoi na niezłym poziomie, podobnie jak ostrość, gorzej przedstawia się natomiast rozpiętość tonalna – ta jest przeciętna. Rozmycie tła wygląda dość przyzwoicie, jak na półkę cenową, w której plasuje się testowany telefon, natomiast zdecydowanie nie wybija się ponad przeciętną.

Po zmierzchu, w sztucznym świetle czy w nocy rewelacji się nie spodziewajcie. Ilość detali spada, zdjęcia stają się mniej ostre, a ich ogólna jakość pozostawia wiele do życzenia. Z myślą naprawienia tego stanu rzeczy powstał tryb nocny, który faktycznie nieźle radzi sobie z balansem bieli (bez niego zdjęcia wychodzą żółte; przy jego użyciu już nie), do tego jest mniej szumu.

Przedni aparat ma bardzo dużą tendencję do przepalania jasnego tła, a gdy zachodzi słońce, pojawia się spory szum na zdjęciach, w efekcie czego na temat fotografii z przedniej kamerki nie sposób powiedzieć cokolwiek pozytywnego. No, może poza faktem, że wspomaga ją dioda LED, która świeci światłem stałym (jak latarka), a nie wyzwala się podczas robienia zdjęcia.

Możliwości wideo Xiaomi Mi A2 możecie standardowo ocenić oglądając mojego vlogi:

i

Podsumowanie

Mając do wydania 1299 złotych z całą pewnością spojrzałabym w stronę testowanego dziś Xiaomi Mi A2 – oczywiście pod pewnymi warunkami. Jeśli nie potrzebujecie NFC, 3.5 mm jacka audio, dobrej jakości zdjęć po zmroku oraz obojętny jest dla Was fakt, że na ekranie nie zobaczycie nic w okularach polaryzacyjnych, trzymając telefon pionowo – ten sprzęt będzie dla Was idealny. Jasne, tych braków jest sporo, ale… spójrzmy prawdzie w oczy: dla wielu okaże się, że to są mało istotne detale.

Zwłaszcza, że z drugiej strony otrzymujemy świetnie i sprawnie działający sprzęt z czystym Androidem, 64 GB pamięci wewnętrznej, dual SIM, portem podczerwieni oraz diodą powiadomień.

Kwestią najważniejszą, standardowo, pozostaje to, jakie są indywidualne preferencje użytkownika, który staje przed wyborem kupić czy nie kupić Xiaomi Mi A2.

A co Wy myślicie na temat Xiaomi Mi A2? Dajcie znać w komentarzach!

Spis treści:
1. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie. Zaplecze komunikacyjne. Audio
3. Czytnik linii papilarnych. Czas pracy. Aparat. Podsumowanie

Recenzja Xiaomi Mi A2 – lista braków jest długa, ale cena to rekompensuje
WYŚWIETLACZ
8
DZIAŁANIE - PŁYNNOŚĆ, WYDAJNOŚĆ
9
OPROGRAMOWANIE
9
AKUMULATOR
7.5
MULTIMEDIA
7.5
PORTY, ZŁĄCZA, ŁĄCZNOŚĆ
8
JAKOŚĆ WYKONANIA
9
WZORNICTWO
9
Ocena użytkownika0 głosów
0
Zalety
ogólne dobre działanie
64 GB pamięci wewnętrznej
port podczerwieni
dioda powiadomień
czysty Android
bardzo dobra jakość zdjęć za dnia
matowa obudowa
dual SIM
Wady
brak NFC
brak 3.5 mm jacka audio
brak polaryzacji ekranu w pionie
głośnik mono
brak slotu kart microSD
8.4
OCENA