Jakie są korzyści 5G? Szybki test w praktyce

Artykuł sponsorowany

Lato nas w tym roku rozpieszcza. Zachęcona piękną pogodą wybrałam się na bulwary wiślane, by przetestować działanie 5G w Plusie. Jak w praktyce sprawdza się sieć działająca na paśmie o częstotliwości 2600 MHz?

Na początek kilka słów potrzebnej teorii

Jeszcze zanim pierwszy operator komórkowy zaczął oferować nam w Polsce swoje usługi 5G, sieć piątej generacji reklamowana była wszem i wobec jako przełom – kusiła przede wszystkim kwestią minimalnych opóźnień oraz wzrost szybkości sieci i jej przepustowości. To wszystko czeka nas w niedalekiej przyszłości, gdy operatorzy nabędą prawa do korzystania z poszczególnych pasm po przeprowadzonej aukcji 5G (która została przełożona przez koronawirusa).

Aktualnie sieci komórkowe oferują nam dostęp do 5G, dając możliwość już teraz poznania sporej części zalet i możliwości idących za wprowadzeniem sieci nowej generacji.

Jak słusznie zauważył Tomek w swoim artykule na temat faktów i mitów związanych z 5G, uruchomienie 5G na częstotliwości wykorzystywanej przez inne technologie oznacza konieczność dzielenia posiadanego pasma między nową a dotychczasową siecią. Sieć Plus, przy współpracy z którą powstał niniejszy materiał, na 5G aktualnie postanowiła przeznaczyć częstotliwość 2600 MHz, która nie jest współdzielona do wykorzystania przez 4G.

W praktyce oznacza to osiąganie wyższej szybkości transferu niż u konkurencji, w której pasmo 4G (1800 MHz lub 2100 MHz) dzielone jest na użytkowników 4G i niewielką garstkę osób korzystających z 5G w tym początkowym etapie jej dostępności.

Co warto zaznaczyć już teraz, wykorzystywane przez Plusa pasmo 2600 MHz pozwala uzyskiwać prędkość do 600 Mb/s.

5G w Plusie w praktyce. 5G vs 4G

Aktualnie oferowane przez sieci komórkowe 5G to przedsmak tego, z którym będziemy mieć do czynienia w nie tak wcale odległej przyszłości. Warto jednak już teraz zobaczyć, jak ogromna jest różnica między 4G a 5G. W tym celu udałam się z Motorolą Edge w ręce na warszawskie bulwary oraz starówkę.

Test polegał na sprawdzeniu prędkości pobierania i wysyłania po zalogowaniu do sieci 5G, jak również porównania tych wartości do osiąganych na 4G – najpierw w teorii, wykorzystując aplikację SpeedTest, następnie w praktyce, pobierając sporo ważącą grę oraz odcinek serialu. Wszystkie testy powtarzałam w tej samej lokalizacji trzykrotnie, żeby wykluczyć ewentualne błędy pomiarowe.

Zaczęłam od testów 4G. Prędkości, jakie udawało mi się uzyskiwać, to 23,6-98,8 Mb/s dla pobierania oraz 7,77-35,5 Mb/s dla wysyłania. Może być lepiej, więc z tym większą nadzieją podeszłam do dalszych pomiarów. Szybkie przełączenie się na 5G i robimy testy ponownie.

Prędkość pobierania szybko wzrosła do 338-418 Mb/s, a wysyłania 20,1-42,8 Mb/s. Jak łatwo obliczyć, różnica w szybkości pobierania, biorąc pod uwagę najwyższe pomiary w obu przypadkach, jest ponad 4-krotna!

Innego dnia, w okolicach północy (o ile to ma jakieś znaczenie), wynik ten udało mi się jeszcze poprawić, dobijając z prędkością pobierania do 470 Mb/s. W przypadku 4G wynik był 10-krotnie niższy (!) i wyniósł 46,3 Mb/s.

Kolejna część testów polegała na pobieraniu sporo ważącej gry. Wybrałam Asphalt 9: Legends, której rozmiar to aż 1,9 GB. Chcąc ją pobrać za pośrednictwem danych mobilnych, w Google Play pojawia się komunikat czy na pewno chcę to zrobić, czy może jednak poczekać na podłączenie do WiFi. Ale oczywiście, że chcę pobrać!

I ponownie – najpierw 4G. Pobieranie wspomnianej gry trwało 3 minuty i 12 sekund. Przełączenie się na 5G poskutkowało skrócenie tego wyniku o ponad połowę – do 1 minuty i 28 sekund. Wynik niezły, choć odnoszę wrażenie, że jest tu potencjał na jeszcze szybsze pobieranie.

Ostatni test to pobieranie odcinka serialu. Nie ważył jakoś przesadnie dużo, bo tylko 297 MB. Jak długo musiałam czekać na jego pobranie?

Na 4G – minutę i 12 sekund. Na 5G – 42 sekundy. Oznacza to, że w przypadku plików ważących 3 GB trwałoby, odpowiednio, ok. 12 minut dla 4G i 7 minut dla 5G. Im większy plik, tym większa różnica w szybkości pobierania.

Wyniki są świetne, ale nie pozostawiają złudzeń – docelowo 5G będzie jeszcze szybsze. Wtedy chętnie powtórzę powyższe testy w celu zweryfikowania tego, jak wiele się przez te tygodnie zmieniło.

Wy też możecie korzystać już z 5G w Plusie

Jeśli mieszkacie w Warszawie, Gdańsku, Katowicach, Łodzi, Poznaniu, Szczecinie lub Wrocławiu i posiadacie jedno z kompatybilnych urządzeń*, działających w częstotliwości 2600 MHz, już teraz możecie przetestować sieć 5G Plusa.

Skusicie się?

Wpis powstał przy współpracy z siecią Plus

*Kompatybilne urządzenia, na dzień publikacji niniejszego wpisu, to: Huawei P40, Huawei P40 Pro, Huawei P40 Lite, Huawei Mate Xs, Motorola Edge, Samsung Galaxy A51 5G i ZTE Axon 11 5G oraz routery: Huawei 5G CPE Pro 2 i ZTE MC 801 5G. Na bieżąco listę możecie monitorować na stronie Plusa