Paczkomat InPost
Paczkomat InPost (fot. kurjerzy.pl)

Dostawa do Paczkomatu tego samego dnia? InPost kusi nową usługą

Choć sam nie mam nic przeciwko przesyłkom kurierskim to wiem, że wiele osób zdecydowanie woli Paczkomaty. Przesyłki tego typu realizowane przez InPost są relatywnie niedrogie, zwykle docierają szybko, a przy tym nie wymuszają na odbiorcy oczekiwania w domu na przesyłkę. Już teraz w dwóch miastach przesyłki dotrą jeszcze szybciej – bo tego samego dnia, za sprawą usługi Same Day Delivery.

InPost uruchomił niedawno nową usługę, która nazywa się Same Day Delivery. Jak sama nazwa wskazuje, nadane w ten sposób przesyłki dotrą do odbiorcy jeszcze tego samego dnia, kiedy zostały nadane, choć jest to obwarowane pewnymi obostrzeniami. Bo chyba nikt nie liczy na to, że przesyłka wysłana o 23:00 pojawi się w innym paczkomacie przed upływem północy?

InPost Same Day Delivery – za darmo, ale tylko dla niektórych

Niestety, jak nietrudno się domyślić, usługa nie działa na terenie całej Polski – aktualnie tylko w dwóch miastach. Spółka zapowiada, że jeszcze w tym roku będzie ona dostępna w 20 największych polskich miastach. Myślę, że bardzo możliwe jest, że z miesiąca na miesiąc będzie pojawiać się na coraz większym obszarze, choć na obowiązywanie na terenie całej Polski na pewno nie ma co liczyć. Zresztą, trzeba mieć z tyłu głowy jeszcze jedno obwarowanie.

Aby przesyłka była dostarczona jeszcze tego samego dnia, musi być ona nadana w obrębie jednego miasta. Taka paczka musi trafić do centrum dystrybucji jeszcze przed 16:30, aby tego samego dnia pojawić się w Paczkomacie odbiorcy.

Choć dla wielu ta zmiana może wcale nie być tak rewolucyjna, to w obrębie dużych miast usługa może być naprawdę przydatna. Po prostu standardowo nadajemy paczkę (na stronie lub w Paczkomacie) i… czekamy aż dojdzie do odbiorcy. A skoro Same Day Delivery nie będzie dodatkowo płatna, to czemu nie skorzystać z faktu, że będzie mniej opóźnień w dystrybucji?

Powiem szczerze, że sam nie spodziewam się skorzystać z nowej usługi InPostu – choćby dlatego, że nie mieszkam ani w Łodzi, ani w Warszawie, a jeśli wysyłam coś do Paczkomatu, to zwykle do innego miasta. Trochę bardziej liczę na to, co zapowiada Rafał Brzoska, prezes InPostu:

W ten sposób podnosimy poprzeczkę dla wszystkich graczy na rynku, którzy dostarczają przesyłki.

Być może macie doświadczenia, takie jak ja. W przypadku mojego miasta, odebranie nadanej przesyłki zawsze wydarzy się następnego dnia roboczego – nawet, jeśli przesyłka zostanie zamówiona o samym świcie. Ba, nierzadko trzeba poczekać jeszcze dłużej, bo zlecenie złożone późnym wieczorem jest przetwarzane następnego dnia, a kurier przychodzi po paczkę jeszcze kolejnego.

Może względnie powszechna usługa Same Day Delivery od InPostu, będzie pretekstem dla konkurencji, żeby poprawić chociaż te opóźnienia. Niekoniecznie da się przyspieszyć samo przewiezienie paczki, ale logistykę – jak najbardziej. I chyba właśnie to udowadnia InPost pilotażową usługą dostarczania paczek tego samego dnia.