paypal
PayPal

UOKiK sprawdzi, czy PayPal nie naruszył zbiorowych interesów klientów, wprowadzając opłatę za brak aktywności na koncie

W październiku ubiegłego roku użytkownicy PayPala otrzymali informację o zmianach w regulaminach i cennikach. Prawdopodobnie wszyscy by ją zignorowali, gdyby serwis nie zapowiedział wprowadzenia opłaty za brak aktywności na koncie. Wydawało się, że sprawa „rozeszła się po kościach”, a tymczasem wraca jak bumerang, bowiem do akcji wkroczył Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

PayPal wprowadził opłatę za „nieaktywne konto”

Klienci raczej niezbyt optymistycznie przyjmują do wiadomości, że będą musieli płacić za coś, z czego do tej pory korzystali za darmo. Zapowiedź wprowadzenia opłaty za brak aktywności na koncie PayPay rozjuszyła użytkowników tego serwisu, tym bardziej, że nie od razu wyjaśniono, co w praktyce oznacza termin „nieaktywne konto”.

Serwis poinformował, że w przypadku braku aktywności z konta zostanie pobrane 50 złotych lub wszystkie zgromadzone na nim środki, jeśli ich suma jest niższa niż wspomniana przed chwilą kwota. Co ciekawe, później wysokość opłaty została zmniejszona i aktualnie wynosi 45 złotych.

PayPal opłata za brak aktywności na koncie

Na stronie PayPal, w dziale pomocy, widnieje informacja, że wystarczy raz w roku zalogować się do konta, aby uniknąć opłaty za brak aktywności. Ponadto nie poniosą jej osoby, które nie mają na swoim koncie żadnych pieniędzy.

UOKiK bierze pod lupę opłatę za brak aktywności na koncie PayPal

Teoretycznie PayPayl zrobił wszystko, aby użytkownicy nie ponosili opłaty za brak aktywności, bowiem warunki zwolnienia z niej są banalnie proste do spełnienia. O tej sytuacji było bardzo głośno, lecz wydawało się, że już ucichła, a tymczasem okazuje się, że nie.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował bowiem, że prezes, Tomasz Chróstny, wszczął postępowanie wyjaśniające, czy ta zmiana nie naruszyła zbiorowych interesów konsumentów.

Wszcząłem postępowanie wyjaśniające, aby ustalić, czy PayPal poprzez zmianę regulaminu mógł naruszyć zbiorowe interesy konsumentów. Wątpliwości budzi również treść klauzuli modyfikacyjnej, która miała być podstawą do jednostronnego wprowadzenia zmian umów z konsumentami, w tym wprowadzenia dodatkowej opłaty za brak aktywności po stronie konsumenta. Postanowienie regulaminu nie określa jednak konkretnych przyczyn uprawniających do modyfikacji umów. Tymczasem, zgodnie z orzecznictwem, klauzule blankietowe lub zbyt ogólne np. odnoszące się do „ważnych powodów”, należy uznać za niedopuszczalne.Tomasz Chróstny, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Wygląda na to, że PayPal będzie musiał się gęsto tłumaczyć z wprowadzonej w grudniu 2020 roku zmiany. Ponadto UOKiK zbada, czy klauzula modyfikacyjna nie jest abuzywna, tj. niedozwolona.