Sonic w Two Point Hospital

Sonic w szpitalu? To darmowy weekend z Two Point Hospital!

Na dość niecodzienny pomysł wpadła SEGA, która w tym roku świętuje 30-lecie marki Sonic the Hedgehog. Od lat 90-tych stwórcy niebieskiego jeża słynęli z nowatorskich metod marketingu swoich gier, lecz tym razem naprawdę trudno pojąć dokąd to zmierza. Dodatki z uniwersum Sonica trafiły właśnie do Two Point Hospital, a i na tym atrakcje się nie kończą.

Urodziny w szpitalu? Czemu nie!

Choć Two Point Hospital otrzymało już wiele płatnych rozszerzeń, to jest niewątpliwie najbardziej kuriozalne. Urodzinowe dodatki pozwalają przebrać obsługę szpitala za kultowe postaci z uniwersum niebieskiego jeża – Knucklesa, Tailsa, Amy oraz oczywiście samego Sonica.

Jak donosi serwis Slashgear, w darmowej paczce dostępne są jednak nie tylko kostiumy, bowiem teraz szpital można ozdobić wieloma dekoracjami, które łatwo się kojarzą z maskotką firmy SEGA. Drzewka palmowe, złote krążki – nic, czego nie powiązalibyście w ciągu pięciu sekund z największym fanem hot dogów.

Wszystko pięknie, ale SEGA zrobi lepszą grę z jeżem od Sonic Mania?

Darmowy weekend z Two Point Hospital

Co by ułatwić celebrację wszystkim fanom niebieskiego jeża, w ten weekend, Two Point Hospital będzie dostępne dla graczy na większości platform za darmo. Na Steamie oraz konsolach Xbox, tytuł będzie grywalny do poniedziałku, a na Nintendo Switch aż do wtorku, tj. 3 sierpnia 2021

Jak to bywa w przypadku podobnych promocji, posiadacze konsol PlayStation nie będą w stanie cieszyć się darmowym weekendem w zwariowanym szpitalu. Na szczęście jednak, drużyna niebieskich otrzyma wszystkie dodatki związane z urodzinami jeża, więc tyle dobrego.

Jeżeli Two Point Hospital Wam się spodoba, najkorzystniej grę będzie zakupić w tej chwili na Steamie. Obecnie trwa promocja, dzięki której znajdziecie się w posiadaniu tej produkcji za niecałe 35 złotych. Osobiście wolałbym zobaczyć jakąś nową – a przede wszystkim – dobrą pozycję z najszybszym jeżem świata. SEGA co prawda mówi, że Sonic Team nad czymś dłubie, lecz patrząc na historię marki, nie uwierzę, dopóki nie zobaczę.