(fot. Vivaldi)

Konkurencja została w tyle. Przeglądarka Vivaldi z nieszablonowym podejściem do wyświetlania kart

Vivaldi nie jest najczęściej pobieraną przeglądarką internetową, ale w wielu aspektach wyróżnia się na tle oprogramowania innych deweloperów. Wraz z najnowszą aktualizacją do listy jej ciekawych funkcji dołączy rozbudowane zarządzanie otwartymi kartami.

Tryb kompaktowy, dwupoziomowy lub akordeon

We współczesnych przeglądarkach internetowych jednym z podstawowych elementów są karty, które pozwalają w wygodny sposób korzystać z wielu otwartych stron internetowych. Dla sporego grona użytkowników funkcja jest na tyle ważna, że może zdecydować o wyborze konkretnej aplikacji. Nic więc dziwnego, że twórcy cały czas starają się usprawnić ten aspekt.

Vivaldi 4.1
(fot. Vivaldi)

W najnowszej wersji Vivaldi otrzymujemy rozwiązanie, które jak najbardziej zapewnia przewagę nad Google Chrome czy Safari. W aktualizacji oznaczonej jako 4.1, użytkownik ma do wyboru aż trzy tryby wyświetlania otwartych kart. Do już wcześniej dostępnych sposobów prezentowania kart, takich jak widok kompaktowy i dwupoziomowy, dołącza właśnie akordeon.

Tryb akordeon jest zbliżony do tego, co znamy już z Chrome’a, czyli funkcji grupowania kart. Po zaznaczeniu kilku lub więcej otwartych stron możemy je połączyć w całość – tak, aby w razie konieczności zwinąć lub rozwinąć konkretny stos. Dzięki temu użytkownik Vivaldi w łatwy sposób unika przepełnienia całego dostępnego paska, a także zyskuje szybszy dostęp do konkretnych stron internetowych, bez konieczności szukania ich na długiej liście wszystkich kart.

Łańcuch poleceń i pozostałe nowości

Aktualizacja 4.1 wprowadza do przeglądarki również łańcuch poleceń, czyli możliwość szybkiego wykonywania sekwencji zadań za pomocą tylko jednego kliknięcia. Do wyboru mamy ponad 200 różnych poleceń – np. otwarcie zestawu nowych kart z wcześniej ustalonymi stronami internetowymi, zamknięcie konkretnych witryn czy automatyczne wyświetlanie kart w widoku podzielonego ekranu.

Vivaldi 4.1
(fot. Vivaldi)

Nowa wersja Vivaldi otrzymała również ciche aktualizacje na Windowsie, które odczuwalnie ograniczają liczbę kliknięć potrzebnych, aby przeprowadzić proces aktualizacji przeglądarki. Z kolei tryb czytnika zyskał funkcję licznika minut, który wskazuje przybliżoną długość potrzebną do przeczytania całego artykułu.

Oczywiście nie zabrakło mniejszych usprawnień, a także usunięcia zgłoszonych błędów. Aktualizacja powinna być już dostępna dla wszystkich użytkowników w wersji na Windowsa i macOS.