Kiedy pierwszy raz zobaczyłem na ekranie iPhone’a X zielony, ciągnący się od samej góry do samego dołu pasek pomyślałem, że Apple zgapiło pomysł z BlackBerry Priv, w którym jest to znacznik naładowania baterii. Niestety, tym razem nie jest to feature, a najpewniej wada wyświetlacza OLED.
Serwis źródłowy zauważył, że coraz więcej właścicieli iPhone’a X zgłasza, że na ekranie ich smartfona pojawił się zielony i ciągnący się przez całą długość panelu pasek. W większości przypadków znajduje się on na samym brzegu, przy prawej lub lewej krawędzi wyświetlacza. Chociaż zdarza się też, że linia biegnie nieco dalej, bliżej środkowej części wyświetlacza.
https://twitter.com/qszell/status/929006288507416576
Niestety, tym razem nie możemy napisać, że nas to nie dotyczy, ponieważ – jak widzicie chociażby na powyższym przykładzie – w dostępnych w Polsce egzemplarzach również ta wada występuje. Zdjęcie tytułowe, czyli to na samej górze, także pochodzi od polskiego użytkownika (na stronie Apple posługuje się on nickiem tomek80). Problemy z wyświetlaczem zgłaszają właściciele obu konfiguracji (64 GB, 256 GB) oraz wersji kolorystycznych (srebrny, gwiezdna szarość).
Apple na szczęście tym razem nie mówi, że to feature, tylko wymienia dotknięte wadą egzemplarze na nowe, oczywiście bezpłatnie. Oddane iPhone’y X wezmą na warsztat inżynierowie, aby dowiedzieć się, gdzie leży problem. Miejmy nadzieję, że to tylko pojedyncze przypadki (chociaż mimo wszystko ich i tak za dużo) i nie we wszystkich smartfonach pojawi się taki zielony pasek na wyświetlaczu.
Polecamy również:
https://www.tabletowo.pl/2017/11/10/iphone-x-zamrazanie-ekranu/
