Jak ktoś czeka na Samsung Pay, to niech już teraz zacznie korzystać z Android Pay

Płatności mobilne są niezwykle wygodne – wybudzasz smartfon, przykładasz do terminala, ewentualnie wstukujesz PIN, gdy transakcja opiewa na ponad 50 złotych i gotowe. Na rynku dostępnych jest kilka systemów, w tym Samsung Pay. Miał się on pojawić w Polsce już w zeszłym, 2016 roku jednak do tej pory go u nas nie uruchomiono. Teraz się okazuje, że usługa na pewno nie ruszy w najbliższej przyszłości.

Jeżeli ktoś więc czekał na Samsung Pay, to niech porzuci nadzieje na jej rychłe wprowadzenie u nas. Rzecznik Samsunga, Olaf Krynicki, poinformował bowiem serwis źródłowy, że jego firma z różnych przyczyn zawiesiła wprowadzenie tej usługi w Polsce. I chociaż dodał, że nie wyklucza, że to rozwiązanie pojawi się w naszym kraju w późniejszym terminie, to raczej nie liczyłbym na to w najbliższej przyszłości.

Przyznaję, że nie miałem nigdy do czynienia z Samsung Pay, jednak na rynku dostępnych jest tak dużo alternatyw, że nie ma co płakać nad brakiem autorskiej usługi Samsunga w Polsce, tylko trzeba po prostu zacząć z nich korzystać. A można na różne sposoby: albo przez samą aplikację banku (PKO IKO, ING), albo przez Android Pay. Sam korzystam z tego ostatniego i nie mam żadnych zastrzeżeń, wszystko działa tak, jak powinno. W dodatku można też dodać karty lojalnościowe i podarunkowe i mieć wszystko w jednym miejscu, cyfrowo, zamiast portfela wypchanego plastikiem.

A jak jesteśmy już w temacie Android Pay, to koniecznie zajrzyjcie do >tego artykułu<, ponieważ jeżeli jeszcze nie korzystacie z aplikacji, to na zachętę dostaniecie bon o wartości 20 złotych do wydania na zakupy w Żabkach i Freshmarketach (o ile oczywiście pula się nie wyczerpała, ale nie mam już jak tego sprawdzić).

Źródło: GSMOnline