Premiery duchowych następców Nexusa 5X i Nexusa 6P, czyli Pixel i Pixel XL, będących zarazem pierwszymi smartfonami z logo Google na obudowie, spodziewamy się 4 października – na ten dzień koncern z Mountain View zapowiedział bowiem swoją konferencję. W przeszłości zdążyły już się pojawić informacje na temat ich cen, jednak najnowsze doniesienia sugerują, że (przynajmniej większy model) może być nieco droższy.
Do tej pory panowało przekonanie, że Pixel ma kosztować 449 dolarów, natomiast Pixel XL 599 dolarów. Tymczasem David Ruddock z serwisu Android Police, który – przy okazji należy zauważyć – słynie z trafnych przecieków (jako pierwszy dostarczył nam render smartfonów Google), opublikował na swoim Twitterze informację, że cena większego modelu może wynieść 649 dolarów. Nie jest jednak pewny, czy mowa jest o 32GB, czy 128GB wersji:
https://twitter.com/RDR0b11/status/774999884915060737
Najbardziej optymistycznym wariantem byłoby, gdyby Pixel XL 32GB kosztował 599 dolarów, natomiast Pixel XL 128GB 649 dolarów. Jest to jednak w mojej opinii mało prawdopodobne, aby użytkownicy za zaledwie 50 dolarów otrzymywali cztery razy więcej przestrzeni na swoje pliki. Dla porównania, w Polsce różnica między Nexusem 6P 32GB i Nexusem 6P 128GB wynosiła aż 600 złotych. W Stanach Zjednoczonych ceny tego modelu wynosiły na początku – odpowiednio – 499 dolarów (32GB), 549 dolarów (64GB) i 649 dolarów (128GB).
Jeśli natomiast chodzi o zdjęcie, które widzicie na samej górze, to rzekomo przedstawia ono właśnie Pixel XL. Nie wiem, jak Wam, ale mnie bardzo nie podobają się te, zdecydowanie zbyt grube, ramki nad i pod wyświetlaczem. Te z boku z kolei całkiem sprytnie maskuje szkło 2.5D.
Na koniec jeszcze warto dodać, że David Ruddock potwierdził, że Pixel i Pixel XL zostaną wyposażone w czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 821, a tym samym będą to pierwsze smartfony w Stanach Zjednoczonych z tym układem:
https://twitter.com/RDR0b11/status/775004127717765121
Źródło: @usbfl, @RDR0b11 przez Android Headlines, @RDR0b11
