Honor Band A1 za 15 dolarów. Bez pulsometru, ale z czujnikiem UV

Najpopularniejsza opaska inteligentna na świecie? Bez wątpienia Xiaomi Mi Band, którą można nabyć za ok. 15-20 dolarów, czyli za grosze w porównaniu z konkurencyjnymi rozwiązaniami. Trend ten zauważył Huawei, który właśnie zapowiedział swoją tanią opaskę. Zostanie wypuszczona pod brandem Honor, a dokładniej jako Honor Band A1.

Dotychczas w portfolio Huawei były dwa inteligentne produkty ubieralne: Huawei Watch oraz opaska, która aspirowała do miana smartwatcha: Huawei Band B0 (na świecie dostępna pod nazwą Honor Zero). Nie wiadomo zatem czy – jeśli w ogóle trafi do sprzedaży w naszym kraju –  Honor Band A1 nie będzie dostępny jednak jako Huawei. Mocno pokręcone jest to wszystko.

Sam Band A1 to opaska inteligentna, której głównym zadaniem jest oczywiście liczenie kroków, które przeszliśmy, szacowanie spalonych kalorii oraz monitorowanie snu. Smartband Chińczyków nie jest wyposażony w ekran, a o wszystkich powiadomieniach z telefonu (z Androidem lub iOS) informuje za pomocą wibracji i LED. Bateria ma pozwalać na miesiąc działania, a sama opaska jest bardzo lekka (waży 20 gramów) i odporna na kurz i wodę (IP57 – zanurzenie w wodzie do metra głębokości).

Opaska nie oferuje wyświetlacza – to już wiemy. Nie ma również pulsometru, co oznacza, że nie będziemy mogli mierzyć pulsu podczas uprawiania aktywności. Jest za to czujnik UV, który zadba o zapobieganie potencjalnym zagrożeniom związanym z nadmiernym wystawieniem skóry na słońce. Najprawdopodobniej funkcja ta będzie działała podobnie, jak np. w Galaxy Note 4, gdzie czujnik UV informował, jak bardzo w danej chwili słońce jest dla nas niebezpieczne.

Honor Band A1 ma trafić do sprzedaży w Chinach w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Jestem bardzo ciekawa czy producent zdecyduje się na jego dystrybucję poza rodzimym rynkiem. Ale śmiem twierdzić, że to wyłącznie kwestia czasu. Wersja z silikonowym paskiem została wyceniona na równowartość 15 dolarów, a ze skórzanym – 30 dolarów.

Honor-Band-A1-leather

źródło: pocketnow