Lufthansa i Austrian Airlines wybrali Surface Pro 3 jako tablety dla pilotów

Surface Pro 3 jako pierwszy tablet z tej linii okazał się komercyjnym sukcesem. A dokładniej – nie przyniósł strat w poprzednim kwartale. Microsoft stawia sprawę jasno, tablet ten skierowany jest głównie dla profesjonalistów i instytucji, a preferowaną formą sprzedaży jest sprzedaż zbiorowa bezpośrednia.

Firmy takie, jak Coca-Cola czy BMW już kilka miesięcy wyposażyły część swoich pracowników w SP3, a do grupy klientów dołączają kolejne podmioty. Tym razem najnowszy tablet Microsoftu trafił do kokpitów samolotów linii Lufthansa i Austrian Airlines w liczbie ponad 6000 sztuk. Nie jest to wartość robiąca wielkie wrażenie, ale pokazuje, że Surface wreszcie spotkał się z dobrym odbiorem w większych korporacjach, na co wpływ mogła mieć deklaracja firmy z Redmond o kontynuowaniu tej linii i długofalowego wsparcia dla starszych modeli.

Austrian-Cockpit

Wszystko to nie byłoby możliwe bez uzyskania certyfikatów bezpieczeństwa przez Amerykańską i Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego oraz kwalifikacji do certyfikatu ENERGY STAR. Branża lotnicza rządzi się swoimi prawami i kwestie bezpieczeństwa oraz zgodności traktowane są priorytetowo. Co ciekawe, coraz mnie linii lotniczych korzysta z iPadów. Mimo ich małej wagi i kompaktowych wymiarów, okazały się one zbyt mało wszechstronne i nie spełniały wszystkich oczekiwań przewoźników.

Liczby sprzedanych sztuk bledną, gdy przypomnimy sobie kontrakt Apple ze stanem Kalifornia, który początkowo zakładał dostarczenie ponad 100 000 iPadów dla uczniów. Szkoły jednak szybko zaczęły wycofywać się z tego projektu twierdząc, że urządzenia te nie są aż tak niezbędne do celów dydaktycznych. Wszystko skończyło się na wstępnym kontrakcie opiewającym na 30 mln dolarów.