Zyski Samsunga spadają o 56% przez mniejszą sprzedaż chipów i flagowych telefonów

Samsung ostrzega swoich inwestorów: nie ma co marzyć o tym, że w najbliższym czasie zysk firmy będzie znacznie wyższy od dotychczasowego. Wręcz odwrotnie.

Spółka opublikowała pełny wynik finansowy za drugi kwartał tego roku. Liczby są co prawda odrobinę lepsze niż prognozowano, ale i tak tabelki przedstawiają dość ponury obraz sytuacji. Zysk Samsunga spadł o 55,61 procent, ponieważ sprzedaż chipów oraz flagowych smartfonów mocno ostatnio wyhamowały.

Przychód firmy określany jest na 48 mld dolarów, z czego zysk operacyjny stanowi około 5,6 mld dolarów. Dla porównania – w ubiegłym roku za analogiczny okres Samsung zarobił 13,3 mld dolarów. Spadek zysków jest więc bardzo mocno widoczny.

Pamięci NAND naszych wina

Jedną z głównych przyczyn takiego stanu rzeczy jest zmniejszenie zapotrzebowania na pamięci DRAM i NAND pochodzących z fabryk Samsunga. Aktualnie podaż tych podzespołów jest dość wysoka w stosunku do popytu, co skutkuje obniżeniem ich ceny.

Przedsiębiorstwo mocno skorzystało z wysokiego zapotrzebowania na moduły pamięci w ubiegłym roku. Firma podkręciła wtedy produkcję i podciągnęła ceny, dzięki czemu mogła odnotować rekordowe zyski. Aktualne spadki są więc naturalną konsekwencją ubiegłorocznych szczytów sprzedaży, a niekoniecznie świadectwem tego, że Samsungowi wiedzie się coraz gorzej – nie widać tu żadnej długofalowej tendencji.

Galaxy S10 nie utrzymuje dynamiki sprzedaży

Sprzedaż pamięci NAND i DRAM jest dla Samsunga kluczowa, bo odpowiada za dwie trzecie całego przemysłu Samsunga. Istotny jest też biznes smartfonowy. Choć w dziale telefonów komórkowych przychody wzrosły o 8 procent, zysk spadł o 42 procent w porównaniu do drugiego kwartału 2018 roku. Samsung podkreśla, że ​​ogólny popyt na smartfony zmniejszył się w ciągu kwartału z powodu sezonowego osłabienia. Wspomina również, że sprzedaż samych flagowych modeli też nie bije rekordów, bo na rynku obserwujemy obecnie stagnację w kontekście urządzeń premium.

Przed Samsungiem premiery Galaxy Note 10 oraz składanego Galaxy Folda, które powinny nieco ruszyć słupki popularności drogich smartfonów – przynajmniej na chwilę.

Dodatkowe czynniki, mające wpływ na sprzedaż mogą pozostawać poza strefą wpływów Samsunga. Można zaliczyć do nich na przykład utrudnienia ze strony Japonii wpływające na produkcję ekranów OLED.

Japonia robi pod górkę Samsungowi i LG – nowe warunki eksportu niezbędnych surowców

źródło: Sammobile