Microsoft wyciąga asy z rękawa, a Sony robi wykład – w taki sposób (nie) zaprezentowano architekturę oraz specyfikację PlayStation 5

Po tym, co kilka dni temu pokazał Microsoft w kwestii Xbox Series X, ciężko było nie pobudzić sobie apetytu w temacie dzisiejszej prezentacji PlayStation 5, którą poczyniło Sony. O nowej konsoli „Zielonych” wiemy praktycznie wszystko i już teraz możemy sobie wyobrażać, jak ich sprzęt będzie działać, a nawet wyglądać w naszych salonach. Tymczasem o PS5 wiemy praktycznie tyle, że… istnieje i będzie znacznie lepszą konsolą od swojej poprzedniczki, jednak wciąż brakuje konkretów.

O równej 17:00 czasu polskiego odbyła się prawie godzinna konferencja, którą prowadził Mark Cerny – Lead System Architect dla PlayStation 5. W skrócie – jest to osoba, która odpowiada za techniczny całokształt konsoli oraz jej wizję technologiczną, jaka potem posłuży deweloperom przy tworzeniu gier. Można było zatem spodziewać się całej masy szczegółów oraz pokazów możliwości PlayStation 5. Wiecie, jakiegoś prztyczka w nos, który pokazałby, że nowa platforma Sony będzie tą jedyną i najlepszą, jeśli chodzi o miejsce do grania, jak również tworzenia wszelkiej maści produkcji. Niestety, godzinna prezentacja nie zdradziła nam jakichkolwiek konkretów odnośnie samej konsoli, a za to w bardzo suchy i ogólnikowy sposób dowiedzieliśmy się o kilku funkcjach czy usprawnieniach dla PS5, którymi potencjalny śmiertelnik nie będzie w ogóle zainteresowany.

Tymczasem, obok prezentacji, w sieci pojawiła się już konkretna specyfikacja konsoli i tak prezentuje się ona w porównaniu do Xbox Series X:

Konsola PlayStation 5 Xbox Series X
CPU 8x rdzeni @ 3.5 GHz o dynamicznym taktowaniu, niestandardowy Zen 2 CPU 8x rdzeni @ 3.8 GHz (3.6 GHz w/ SMT) niestandardowy Zen 2 CPU
GPU 10.28 TFLOPS, 36 CUs @ 2.23 GHz o dynamicznym taktowaniu, niestandardowy RDNA 2 GPU 12 TFLOPS, 52 CUs @ 1.825 GHz niestandardowy RDNA 2 GPU
Audio Chip Tempest 3D ?
Proces technologiczny 7nm, ulepszony 7 nm, ulepszony
Pamięć 16 GB GDDR6, 256-bit 16 GB GDDR6, 320-bit
Przepustowość pamięci 448 GB/s dla „pierwszych" 10 GB – 560 GB/s, dla „reszty" 6 GB – 336 GB/s
Dysk 825 GB SSD 1 TB NVMe SSD
Operacje wyjścia/wejścia na sek. 5.5GB/s (Raw), 8-9GB/s (Compressed) 2.4 GB/s (Raw), 4.8 GB/s (Compressed, with custom hardware decompression block)
Slot na drugi dysk standardowe NVMe spełniające kryteria PlayStation 5 1 TB
Wyjście USB USB 3.2 USB 3.2, ze wsparciem dla dysków HDD
Napęd optyczny 4K UHD Blu-Ray Drive 4K UHD Blu-Ray Drive

Sam wykład (bo tak to można nazwać) opiewał w slajdy próbujące tłumaczyć zawiłe zjawiska techniczne w jak najprostszy sposób i taki też ton obrał sam Mark Cerny. Gdybym był uczniem szkoły średniej, prawdopodobnie zrozumiałbym sporo punktów samego pokazu i wyniósł z niej jakąś przydatną wiedzę, ale nadal nie dałyby mi one prostej wizji tego, jak PlayStation 5 ma działać. Nie było prostego demo, nie było omawiania przykładów, ale za to oglądaliśmy mnóstwo grafów oraz wykresów teoretyzujących to, jak świetną konsolą będzie PS5. Oczywiście, prezentacja była prawdopodobnie przygotowana z myślą o deweloperach, a dokładniej o konferencji Game Developers Conference 2020 (GDC), która nie odbyła się przez komplikacje wywołane w związku z koronawirusem SARS-CoV-2. Niemniej jednak, nawet gdybym był deweloperem, nie miałbym bladego pojęcia o tym, czego ostatecznie oczekiwać po PS5 i jak ma to się do konkurencji. Tymczasem, Microsoft bardzo szczegółowo opisał Xbox Series X, omówił wszystkie jego komponenty, pokazał co ciekawsze możliwości konsoli, a nawet dał ją fizycznie rozebrać niektórym influencerom i pozwolił opublikować to w sieci… zupełnie odmienne podejście.

Co zatem przyniesie PlayStation 5, jeśli miałbym tak mocno streścić godzinny wykład? Krótsze czasy ładowania? Dobra. Lepszy procesor graficzny? Ok. Bogatszy i bardziej szczegółowy dźwięk? Nie ma sprawy. Bardziej przemyślane zarządzanie energią oraz kulturę pracy? Jasne.

Tylko powiedzcie mi, czy wraz z nadejściem każdej nowej generacji konsol, nie jest to oczywiste? Dlatego dzisiejszą prezentację potraktujmy jak zapowiedź zapowiedzi i przemilczmy jej istnienie, bo poza specyfikacją udostępnioną w sieci, o PlayStation 5 wciąż wiemy niewiele.

źródło: PlayStation; źródło specyfikacji: eurogamer.net