Z takim wzornictwem Xiaomi Redmi Note 5 (Plus) może spokojnie dołączyć do „bezramkowców”

Xiaomi odrobinę zwolniło, jeśli chodzi o aktualizację produktową swojej linii Redmi Note. Ale możliwe, że jest ku temu konkretny powód. Tak konkretny, jak przerzucenie się na kompletnie inne ekrany w kolejnej wersji Redmi Note.

Xiaomi musi pójść „w nowe”, jeśli chce utrzymać tytuł producenta, którego jeden z modeli smartfonów sprzedaje się najlepiej w Indiach. Konkurencja na rodzimym rynku tej firmy też jest niezwykle zacięta, a Oppo i Vivo zainwestowały już w ekrany o proporcji 18:9, wypełniające naprawdę sporą część przednich paneli urządzeń. Xiaomi przyszło zrobić to samo, i chyba właśnie zobaczyliśmy efekt takich starań.

Smartfon wygląda jak połączenie nowoczesnego, bezramkowego smartfona (trochę jak Vivo X20) z modelem Redmi Note 4. Do aktualnej generacji Redmi Note nawiązuje przede wszystkim tył urządzenia, z tą różnicą, że na zdjęciu z przecieku mamy czytnik linii papilarnych i dwie kamerki zamiast jednej (podobno 16 Mpix + 5 Mpix).

 

Niewykluczone, że czeka nas podwójna premiera – Xiaomi Redmi Note 5 oraz Redmi Note 5 Plus (pisaliśmy o nim tutaj), gdzie ten pierwszy smartfon wyglądałby mniej więcej tak jak na renderze u dołu po lewej, a jego większy brat – jak na zdjęciu z przecieku. Swoją drogą zastanawiam się, czy nie jest ono czasem zmanipulowane przez jakiegoś domorosłego grafika, bo… naprawdę Xiaomi Mi6 robi tak słabe zdjęcia w warunkach kiepskiego oświetlenia? ;) A może to tylko moje poniedziałkowe marudzenie.

Są szanse, że smartfon dostanie procesor MediaTek Helio P25 lub P30 zamiast któregoś ze Snapdragonów, choć może to dotyczyć tylko wersji Redmi Note 5 Plus. Czy to dobrze, czy źle – okaże się podczas testów, na które jeszcze sporo poczekamy.

W każdym razie, pierwsze ceny, oczywiście będące totalną spekulacją, też się pojawiły. Redmi Note z ekranem 18:9, jakkolwiek będzie się nazywał, w wersji z 3 GB RAM i 32 GB pamięci wewnętrznej miałby kosztować 999 juanów (niewiele ponad 550 zł), za odmianę z 4 GB RAM trzeba by było zapłacić 1299 juanów (równowartość około 720 zł), a najwyższa opcja z 4 GB RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej kosztowałaby 1599 juanów (czyli jakieś 885 zł).

Czy gdyby Xiaomi rzeczywiście poszło w tym kierunku i Redmi Note 5 nie miał podświetlanych przycisków pod ekranem, zastanawialibyście się nad jego zakupem?

źródło: Gizchina