Samsung Galaxy S6

Wiemy coraz więcej o Samsungu Galaxy S6 (Aktualizacja)

W świecie technologii panuje jedna niezmienna zasada: im bliżej premiery jakiegoś wyczekiwanego urządzenia, tym więcej plotek i różnych wycieków na jego temat. Tym razem chodzi o flagowca z Korei, czyli Samsunga Galaxy S6, który zostanie oficjalnie zaprezentowany w tą niedzielę na targach MWC 2015. Jednak już teraz w sieci znalazły się zdjęcia, ukazujące The Next Galaxy w pełnej okazałości.

Według naszych ostatnich informacji, nowa „eS-ka” zostanie wyposażona w mocarne podzespoły. Warto tu wspomnieć o procesorze Exynos 7420, 3 GB pamięci operacyjnej, 32 GB pamięci wbudowanej, ekranie QHD Super AMOLED czy też aparacie 16 lub 20 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu. Wszystko będzie zasilane przez baterię 2600 mAh. Dopełnieniem całości będzie Android Lollipop. Na pokładzie znajdzie się również nowa nakładka TouchWiz, która podobno została poddana terapii odchudzającej.

Zresztą, nowy Galaxy S6 będzie pozbawiony zbędnych preinstalowanych aplikacji. Po wyjęciu z pudełka, znajdziemy na nich następujące programy: S Voice, S Health, Samsung Apps, Google Apps, Skype, Microsoft One Note, Microsoft One Drive i Facebook. Widać, że Koreańczycy zamierzają na dobre rozpocząć współpracę z twórcą Windowsa.

Kolejny istotny przeciek dotyczy wersji kolorystycznych przyszłego flagowca Samsunga. Podobnie jak w poprzednik, również S6 będzie dostępny w sprzedaży w czterech wersjach kolorystycznych: białej, złotej, niebieskiej oraz czarnej. Jestem ciekaw, czy wszystkie będą dostępne od razu po premierze. W dodatku wiemy już, że nowy high-end z Korei zostanie wyprodukowany z 32, 64 lub 128 GB pamięci wbudowanej. Strach pomyśleć, ile przyjdzie nam zapłacić za wariant z największą ilością miejsca na dane. Obstawiam kwotę ok. 3500 zł.

Jednak najważniejszy przeciek o Samsungu Galaxy S6 pojawił na słynnym forum xda-developers. Własnie tam pojawiły się zdjęcia, prezentujące SM-G920 w pełnej okazałości. Rzeczywiście pokrywają się z dotychczasowym informacji: obudowa jest metalowa, zbliżona do konstrukcji z np. recenzowanego przez Kasię modelu A5. Jedynie martwią doniesienia o braku możliwości samodzielnej wymiany baterii. Dotychczas była to jedna z cech rozpoznawczych i zalet wszystkich Galaxy. Niestety jest to już przeszłość. Czy jednak wszyscy oczekują łatwo wymienialnego ogniwa?

Nadal pojawiają się niespójne informacje o obecności albo raczej nieobecności gniazda na karty microSD. Prawdopodobnie The Next Galaxy zostanie go pozbawiony. Szkoda, że Koreańczycy rezygnują z tego rozwiązania, które jest istotne dla wielu osób. Choć sytuację może uratować fakt, że w sprzedaży znajdą się warianty z 64 oraz 128 GB pamięci wbudowanej.

Przejdźmy już do samych zdjęć. Na telefonie z tych ujęć możemy zobaczyć napis „Not for sale”. Oznacza to, że mamy do czynienia z urządzeniem jeszcze w fazie testów. Jednak ten prototyp może prezentować ostateczny wygląd Galaxy S6. Niestety nie możemy spodziewać się wielkiej rewolucji w designie tego flagowca. Jest to rozwinięcie koncepcji Alphy, a także modeli serii A.

 

Aktualizacja:

W sieci pojawiły się kolejne zdjęcia, tym razem przedstawiające zarówno zwykłą S6, jak i wersję Edge. Oba wyglądają bardzo podobnie. Jednak SM-G925 wyróżnia się ekranem, który został zakrzywiony z dwóch stron, co stanowi pewne rozwinięcie konstrukcji z Note Edge. Niestety to rozwiązanie nie będzie szczególnie bogate w funkcje. Sądzę, że ten „problem” rozwiążą deweloperzy. Mam nadzieję, że już niedługo poznamy sporo aplikacji korzystających z dobrodziejstw takiego wyświetlacza.

Myślę, że to, co zobaczymy w niedzielny wieczór nie będzie bardzo odbiegało od urządzenia z powyższych zdjęć. W końcu Galaxy S6 ma być smartfonem o wysokiej jakości wykonania i niewielkiej grubości – te atrybuty pasują do urządzenia z przecieku. Teraz pozostaje już tylko czekać na zrzuty ekranu z nowego TouchWiza. Choć liczę, że przynajmniej w tej kwestii Samsung utrzyma nas wszystkich w niepewności.

Co sądzicie o takim wyglądzie The Next Galaxy? Jak oceniacie brak slotu na karty microSD i niemożność samodzielnej wymiany baterii? Czy bylibyście chętni do zakupu takiej „eS-szóstki”?