Trzymamy za słowo: CEO Lenovo obiecuje, że odejdzie, jeśli nie zaczną sprzedawać więcej smartfonów

Kiedyś Lenovo było jednym z pięciu największych producentów smartfonów na świecie. Było, ponieważ już nie jest – zostało bowiem „zepchnięte” z podium przez Oppo i Vivo. Mimo to, Chińczycy nie ustają w wysiłkach, aby dostarczać do rąk klientów coraz więcej urządzeń. Są nawet tak zdeterminowani, że CEO zapowiedział, że ustąpi ze stanowiska, jeżeli im się to nie uda.

Lenovo w ostatnim czasie stara się „ugryźć” rynek smartfonów na wiele różnych sposobów. Zaczęto od rebrandingu marki Motorola Moto na Lenovo Moto, chociaż też nie na wszystkich rynkach – na niektórych miało zostać bez zmian (tam, gdzie Motorola miała mocną pozycję, m.in. w Brazylii). I choć była to akcja na szeroką skalę, to po zaledwie roku postanowiono „odkręcić” wszystko i zrezygnować z marki Lenovo Moto na rzecz – z powrotem – Motorola Moto.

W międzyczasie zdecydowano także, że od teraz wszystkie nowe smartfony należeć będą do serii Moto (dlatego właśnie uzupełniono ją o linię Moto C). Zapowiedziano też, że począwszy od trzeciego kwartału 2017 roku (czyli od tego, który zaczął się w lipcu) z polskiego rynku znikną urządzenia z logo Lenovo na obudowie. Chociaż w tym przypadku chodziło o to, że nie pojawią się już nowe, ale wprowadzone w przeszłości nadal będą sprzedawane (w tym bardzo udany Lenovo P2 czy modele z serii K6).

Jak widać, Lenovo stara się ze wszystkich sił, aby odbudować swoją potęgę. Na razie to jednak wygląda trochę tak, jakby niewidomy prowadził ślepego. Ale być może Chińczycy w końcu znajdą receptę na sukces. W ich portfolio znajduje się bowiem kilka ciekawych smartfonów (m.in. wspomniany powyżej Lenovo P2 i świetna Moto Z Play) – wystarczyłoby, żeby wypuścili na rynek ich trochę więcej i wydali większe sumy na promocję (ponieważ to także jest bardzo potrzebne).

Na pewno będziemy obserwować, jak układają się losy Lenovo. A tymczasem czekamy na premierę Moto Z2 i Moto Z2 Force, która już w najbliższy wtorek, 25 lipca.

*Na zdjęciu tytułowym Lenovo K6 (pod linkiem znajdziecie jego recenzję)

Źródło: Bloomberg przez Android Headlines