TikTok aplikacja na smartfonie
fot. Kon Zografos / Pixabay

Macie dość prawdziwych influencerów na TikToku? To szykujcie się na tych wirtualnych

TikTok jako platforma społecznościowa to swego rodzaju fenomen. Bardzo szybko stało się o niej głośno, przez co zyskiwała kolejnych użytkowników i szybko przedarła się do czołówki najpopularniejszych social mediów. Jak w każdym w takich serwisów, tak również i tu można spotkać masę influencerów. Skoro Ci prawdziwi potrafią czasami skutecznie „podnieść ciśnienie”, to co powiecie na takich wirtualnych?

Najnowszy pomysł TikToka 

TikTok to platforma, która opiera się na udostępnianiu krótkich materiałów wideo. Co jakiś czas serwis wprowadza jednak kolejne nowości, które mają za zadanie np. urozmaicać tę formę.

Chociaż wielu osobom TikTok może kojarzyć się z apką dla dzieci i ostatnim miejscem do szukania wartościowych treści to i takie się zdarzają, a do tego mają zostać wyodrębnione w nowej sekcji. STEM to jeden z najnowszych pomysłów. Będzie to zakładka, w której użytkownicy mogą znaleźć filmy dotyczące nauki i technologii. Zachęcamy Was też oczywiście do zajrzenia na kanał Tabletowo.pl na tej platformie.

Według doniesień, które pojawiają się w sieci, TikTok pracuje teraz nad naprawdę sporą zmianą. W planach jest wprowadzenie możliwości korzystania z wirtualnych influencerów. O co chodzi? Byłyby to po prostu awatary generowane przez sztuczną inteligencję, które miałyby być wykorzystywane do tworzenia reklam i promowania produktów ze sklepu w apce.

@tabletowo.pl

Jak robić lepsze zdjęcia smartfonem? Dziś pokażę Wam – na przykładzie Samsunga Galaxy A55 5G – że warto poznać swój sprzęt, by wykorzystywać pełnię możliwości 🔥 #phototips #fototipy #porady #photography #mobilephotography #samsung #galaxy #galaxya55

♬ dźwięk oryginalny – Tabletowo

Póki co prawdziwi influencerzy radzą sobie lepiej?

Sprawę nagłośnił serwis The Information. Według przekazanych przez niego plotek, pracownicy TikToka testowali już awatary AI i stwierdzili, że nie są one jeszcze w tak zaawansowanej fazie rozwoju, by można było oddać je do codziennego użytku osobom korzystającym z platformy. Kolejnym istotnym czynnikiem jest fakt, że wirtualni influencerzy cieszyliby się znacznie mniejszą popularnością niż Ci realni, co oczywiście przełożyłoby się na ilość reakcji na tego rodzaju reklamę, a w konsekwencji na wyniki sprzedaży.

Przedstawiciele TikToka zostali poproszeni o komentarz w tej sprawie, jednak nie odpowiedzieli. Dlatego też nie znamy żadnych szczegółów tego rozwiązania, takich jak np. jak wyglądałoby dzielenie zysków pomiędzy platformę, a sprzedających, czy choćby kiedy planowana jest implementacja wirtualnych influencerów. Jest jednak wysoce prawdopodobne, że w niedalekiej przyszłości to awatar wygenerowany przez AI będzie próbował wcisnąć nam jakiś scam na TikToku ;)