Tesla nie wydaje pieniędzy na tradycyjne reklamy. Tesla robi filmy takie jak ten

Elon Musk to człowiek wielu talentów, z czego największym jest chyba talent do działania ludziom na wyobraźnię i zwracania ich uwagi na swoje dokonania, nawet jeśli nie zawsze są one spektakularne. Nowy materiał, którym podzielił się on na YouTube, ukazuje, co Tesli udało się dokonać w ciągu ostatnich miesięcy. Trochę się tego nazbierało.

Elon Musk, jako prezes Tesli, ma zwykle ręce pełne roboty. Ostatnio jego zajęcia polegają głównie na tłumaczeniu się mediom oraz inwestorom z opóźnień w produkcji Modelu 3 – najtańszego elektrycznego samochodu w ofercie firmy. Nowoopublikowany spot zawiera sceny, jak zaoferowani swymi zadaniami pracownicy firmy, przy pomocy skomplikowanej maszynerii, składają „trójki”, jednak nie wygląda na to, żeby materiał przypominał próbę pokazania, że w temacie coś się dzieje. Chodzi bardziej o podsycenie nastrojów oczekiwania i przypomnienie, dlaczego tak wielu ludzi kocha Teslę.

Film koncentruje się więc raczej na tym, co Tesla zamierza zrobić/osiągnąć w bliższej lub dalszej przyszłości. Mamy ciężarówkę Semi Truck, nowego Roadstera, a nawet… no właśnie, jest też coś nowego. W 15. sekundzie klipu mamy do czynienia z sylwetką samochodu, który przykryty jest płachtą materiału. Może to być kolejny egzemplarz Roadstera, ale z drugiej strony – jego wygląd już przecież poznaliśmy, więc budowanie wokół niego jakiejkolwiek tajemnicy byłoby bezsensowne. Niewykluczone, że Elon Musk ma zamiar zapowiedzieć produkcję jeszcze jednego modelu. Może odświeżonej S-ki?

Co to może być?

Przy okazji można przypomnieć, że powoli, małymi kroczkami, zbliża się termin dostarczenia na rynek działających egzemplarzy Tesli Roadster. Zakładając, że nie będzie żadnych opóźnień (a życie oraz doświadczenie z Teslą nakazuje przekreślić marzenia o terminowości), nowa generacja Roadstera miałaby trafić do produkcji w 2020 roku. Samochód ten, z działającymi na wyobraźnię osiągami, choć jeszcze niedostępny do nabycia, już stał się symbolem Tesli jako producenta wozów napędzanych elektrycznie.

I jednocześnie symbolem doskonałego marketingu Muska, który potrafi kształtować wizerunek firmy filmikami na YouTube oraz obietnicami wypisywanymi in blanco na banknotach przyszłych klientów. Sprytnie i widowiskowo.