Model S (fot. Tesla)

Teslę można zmusić do zjechania na przeciwległy pas. Wystarczą trzy kropki na drodze

Na liście najbardziej skomputeryzowanych samochodów znajdują się elektryczne Tesle. Wyposażone są one w komputery, które sprawnie reagują na dane dostarczane z czujników, radarów i kamer. Niestety, wspomniane komputery i zainstalowane na nich oprogramowanie można łatwo oszukać.

Minie jeszcze sporo czasu, gdy na publicznych drogach pojawią się w pełni autonomiczne samochody, które nie będą już musiały być wyposażone w kierownicę. Nie licząc dosłownie kilku modeli (np. nowe Audi A8), obecnie sprzedawane samochody oferują maksymalnie drugi poziom autonomiczności. W związku z tym kierowca nadal musi czuwać nad każdym manewrem i to wciąż człowiek jest odpowiedzialny za ewentualne skutki złych decyzji podjętych przez elektronikę. Nawet autopilot w modelach Tesli to system, który wymaga dodatkowego nadzoru.

Komputer w Tesli można łatwo oszukać

Badacze z Keen Security Lab, sięgając po inżynierię wsteczną, odkryli, że komputer stosowany w Tesli Model S można zmusić do zmiany pasa. W tym celu nie trzeba się do niego włamywać i co naprawdę niepokojące, może to zrobić prawie każdy.

Tesla, podobnie jak znaczna większość samochodów, utrzymuje się na wyznaczonym pasie rozpoznając białe linie. To one służą za punkty odniesienia. Tak, jeśli ktoś złośliwie namalowałby pasy, które prowadzą do rowu, to komputer Tesli ciągle jechałby po wyznaczonej trasie, aż nie spadłby z drogi. Problem pojawia się nawet, gdy na drodze znajdą się trzy niepozorne kropki.

(fot. Ars Technica)

To właśnie wspomniane kropki, które po prostu należy odpowiednio umieścić na drodze, mogą doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji. Autopilot w Tesli wykrywa kropki jako linię, która sugeruje przesunięcie pasa. W związku z tym podejmuje decyzję o zmianie toru jazdy, co może doprowadzić do wjechania na przeciwległy pas. Niestety, jeśli kierowca nie zdąży zareagować, to może dojść nawet do czołowego zderzenia z innym samochodem. Warto mieć na uwadze, że te trzy kropki nie są zbyt dobrze widoczne dla kierowcy.

Badacze zwracają uwagę, że samochody Tesli mają dobrą odporność na warunki zewnętrzne. Problem może stanowić tylko bardzo mocne światło, intensywny deszcz czy śnieg. Jak jednak dowiodły przeprowadzone testy, komputer ma problemy w bardziej nietypowych sytuacjach. Owszem, mamy do czynienia z przeszkodą, która nie występuje w normalnych warunkach. Mimo tego, komputer musi nauczyć się reagować na takie sytuacje. Trzy kropki powinny więc zostać zignorowane i dalsza jazda powinna być kontynuowana na poprawnym pasie, jeśli jest to możliwe.

Brak funkcji potrafiącej rozpoznać opisywany atak dyskwalifikuje Teslę jako samochód, który może oferować pełną autonomię na publicznych drogach.

źródło: Ars Technica