Spotify też dostało własne muzyczne „Stories”

Wydawało się, że format Stories, zapoczątkowany przez Snapchata, a który później trafił do wielu innych serwisów społecznościowych i komunikatorów, jest już wszędzie tam, gdzie tylko mógł się pojawić. Cóż – najwyraźniej jednak nie, skoro coś na kształt tymczasowych muzycznych Relacji wprowadza Spotify.

Nie chodzi o historie publikowane przez pojedynczych użytkowników tego serwisu strumieniującego muzykę. Spotify chce umożliwić nam wniknięcie w to, jak powstawał dany utwór czy album. Dlatego oddał twórcom narzędzie, umożliwiające publikowanie własnych Historii, w których mogą oni zapoznawać swoich fanów z materiałami zza sceny albo komentować to, co skłoniło ich do napisania takiego czy innego tekstu lub melodii.

Co prawda od dwóch lat możemy korzystać z funkcji Behind the Lyricsw której dzięki angielskojęzycznym kartom możemy poznać tło historyczne lub okoliczności powstania jakiegoś kawałka, ale informacje te były przygotowywane przez Geniusa. Teraz artyści nie będą zdani na opisy przygotowane przez firmy trzecie, a sami zajmą się promowaniem swoich kanałów w Spotify.

Nowa opcja nazywa się Storyline. Pokazuje się pod ekranem Teraz odtwarzane, a żeby się do niej dostać, wystarczy wykonać gest przesunięcia treści od dołu ku górze. Materiały są widoczne nad kartami Behind the Lyrics. Podobnie jak w instagramowych Stories, każdy slajd ma kilkusekundowy czas wyświetlania, a dotykanie ekranu w jego lewej lub prawej części, umożliwia przeskakiwanie między relacjami do tyłu i w przód.

Storyline jest widoczne w wersji aplikacji 8.5.5.853 na Androidzie. Jeśli chcecie zobaczyć, jak działa, to da się je namierzyć na przykład pod utworem Sucker od Jonas Brothers. Podobno kilku innych artystów też już korzysta z tej wariacji na temat Stories.

Na razie nie wiadomo, czy Spotify zamierza zastąpić Behind the Lyrics nową formułą Storyline. Funkcje obecnie koegzystują ze sobą, ale wkrótce może się okazać, że Szwedzi pozwolą artystom na możliwość promowania swojej twórczości wyłącznie w ten sposób, i karty Geniusa pójdą w odstawkę.

Unia Europejska przyjrzy się „Podatkowi Apple”. Chodzi o oskarżenia Spotify

źródło: własne dzięki Android Police