Na tą premierę przyszło nam czekać naprawdę długo. Firma Anker – a w zasadzie jej submarka Soundcore – wprowadziła właśnie na polski rynek najnowsze, flagowe słuchawki true wireless. Przed nowymi Soundcore Liberty 4 Pro stoi nie lada wyzwanie, bowiem ich bezpośredni poprzednik zyskał ogromne uznanie wśród lubiących dobre brzmienie klientów.
Soundcore Liberty 4 Pro kuszą dwoma przetwornikami i ekranem w etui
Nie bez powodu na wstępie wspomniałem, że na tą premierę musieliśmy długo czekać. Soundcore Liberty 4 Pro są następcą uwielbianych przez wielu Liberty 3 Pro, które pojawiły się na rynku już ponad trzy lata temu. Szmat czasu. Wówczas okazały się być one rewelacyjnymi słuchawkami w swojej cenie, wyróżniające się przede wszystkim topową jakością dźwięku, która – w tamtym momencie – była niemal bezkonkurencyjna, zwłaszcza w tym budżecie.
I to właśnie dlatego omawianie nowych Soundcore Liberty 4 Pro warto zacząć od aspektu dźwięku. Anker chwali się zastosowaniem ulepszonej architektury dźwiękowej ACAA 4.0 (Astria Coaxial Acoustic Architecture) opartej o dwa przetworniki ułożone współosiowo, jeden za drugim. Konkretniej, jest to przetwornik niskotonowy o średnicy 10,5 mm oraz pokrywany tytanem wysokotonowy tweeter mierzący 4,6 mm.
Wysoką rozdzielczość dźwięku ma zapewniać także obecność kodeku LDAC, który na smartfonach z Androidem pozwala uzyskać trzy razy więcej detali (do 24-bit/96 kHz, 990 kbps) i to dzięki niemu Soundcore Liberty 4 Pro mogą pochwalić się certyfikatem Hi-Res Audio Wireless.
Oczywiście dobre słuchawki true wireless to nie tylko brzmienie, ale także aktywna redukcja szumów. Tu również producent obiecuje podniesienie poprzeczki względem poprzednich modeli. Algorytmy Soundcore ANC 3.0 mają analizować otoczenie trzy razy na sekundę i adaptacyjnie dostosowywać natężenie redukcji hałasów. Do działania ANC wykorzystywanych jest siedem sensorów, z czego sześć to mikrofony i jeden barometryczny czujnik ciśnienia.






Jednym z najciekawszych bajerów nowych Liberty 4 Pro jest znajdujący się w dolnej części etui wyświetlacz. Pozwala on nie tylko na podglądanie dokładnych informacji o poziomie naładowania słuchawek i wybranym w danym momencie trybie kontroli hałasu, ale z użyciem umieszczonego na krawędzi panelu dotykowego możemy także np. regulować natężenie ANC, włączać dźwięk przestrzenny i wiele innych.
Nie zabrakło również łączności Bluetooth 5.3 z obsługą funkcji multipoint, dzięki które, Liberty 4 Pro będą mogły zostać połączone jednocześnie z dwoma urządzeniami, między którymi słuchawki samodzielnie będą się przełączać.
Aby użytkownik mógł w pełni zarządzać opcjami słuchawek – w szczególności dowolnie korygować brzmienie i stworzyć swoje własne ustawienia dźwięku za pomocą personalizacji HearID oraz rozbudowanego korektora – przygotowano aplikację Soundcore, dostępną zarówno na Androida, jak i na iOS.
Oprócz tych wszystkich funkcji producent obiecuje także długi czas pracy na baterii. Przy wyłączonej funkcji ANC, Soundcore Liberty 4 Pro mają być w stanie działać do 10 godzin na jednym naładowaniu, zaś wraz z etui już aż do 40 godzin. Futerał, poza ładowaniem przewodowym, obsługuje także indukcyjne. Cały zestaw ma także ładować się dwa razy szybciej od poprzedników, a 5 minut szybkiego podładowania pozwoli na 4 godziny słuchania muzyki.
Cena Soundcore Liberty 4 Pro w Polsce
Na koniec najmniej przyjemna informacja, choć – w zasadzie – nie jest ona tak aż tak brutalna, jak mogłoby się wydawać. Ale po kolei.
Zacznijmy od tego, że słuchawki Soundcore Liberty 4 Pro dostępne są w czterech wersjach kolorystycznych – niebieskiej, zielonej, białej i czarnej. Oprócz tego, warianty czarny i niebieski możemy spotkać w dwóch odmianach – z błyszczącym lub matowym wykończeniem górnej klapki.
Ich cena na polskim rynku została ustalona na 599 złotych, przy czym w USA są one wycenione na 129,99 USD (około 530 złotych), zatem śmiało możemy powiedzieć, że producent zastosował bardzo łaskawy dla nas przelicznik.
Soundcore Liberty 4 Pro
Nie ukrywam, że z ogromnym zaciekawieniem czekam na możliwość przetestowania nowych Soundcore Liberty 4 Pro, mając w pamięci miłe doświadczenia z poprzednim modelem, jak i przez wzgląd na testowane niedawno, świetne nauszne słuchawki Soundcore Space One Pro.
Jakie więc będą te nowe Liberty 4 Pro? Przekonamy się wkrótce.