Sony WF-1000XM4: ewolucja słuchawek dokanałowych ze świetnym ANC trwa

Za co rzesze użytkowników z całego świata pokochało serię słuchawek Sony 1000X? W dużej mierze za wysoką jakość dźwięku, jednak nie ona jest tu najistotniejsza. Ich najjaśniejszym punktem specyfikacji jest rewelacyjny mechanizm aktywnej redukcji odgłosów otoczenia, z generacji na generację coraz to lepszy. Ambicją modelu dokanałowego, Sony WF-1000XM4, jest kontynuacja tego chlubnego trendu.

Jak uczynić bardzo dobre rozwiązanie jeszcze lepszym?

Charakterystycznym elementem specyfikacji słuchawek Sony, wyposażonych w system aktywnej redukcji odgłosów otoczenia, jest odpowiedzialny za ten proces procesor Sony QN1e. W modelu WF-1000XM4 ten niezwykle ceniony układ doczekał się kilku usprawnień, a także zupełnie nowej nazwy – Sony V1. Jak deklaruje producent, zastosowana technologia pozwala uzyskać najwyższy na rynku poziom redukcji hałasu przy jednoczesnym ograniczeniu zużycia energii.

Układowi ANC pomaga redukcja pasywna. Odpowiadają za nią wkładki douszne wykonane z pianki poliuretanowej, szczelnie wypełniające kanał słuchowy po to, by nie przedostał się do niego żaden dźwięk poza tym emitowanym przez słuchawki.

Sony WF-1000XM4 – niezrównana jakość dźwięku

Udoskonalając mechanizm ANC, firma Sony nie zapomniała o tym, co w słuchawkach najważniejsze, czyli jakości dźwięku. Inżynierowie postanowili usprawnić nowy model na dwa sposoby: zarówno w warstwie sprzętowej, jak i oprogramowania. W nowym, 6-milimetrowym przetworniku akustycznym zwiększono o 20% objętość magnesu, a wśród obsługiwanych kodeków pojawiło się rozwiązanie Sony dla bezprzewodowej transmisji dźwięku w wysokiej rozdzielczości – LDAC.

Sony WF-1000XM4 fot. Sony
Sony WF-1000XM4 fot. Sony

Wygoda przede wszystkim

W słuchawkach Sony WF-1000XM4 nie zabrakło również rozwiązań znanych z konstrukcji nausznej – WH-1000XM4. Dostępna jest, między innymi, funkcja Speak-to-chat, wykrywająca głos użytkownika, by natychmiastowo wyciszyć muzykę i wzmocnić odgłosy otoczenia, a także Quick attention, gdzie omawiany efekt można uzyskać przykładając palec do lewej słuchawki. W sam raz, gdy chcemy np. odsłuchać komunikat w komunikacji publicznej.

Sony WF-1000XM4 fot. Sony
Sony WF-1000XM4 fot. Sony

Mniejszy rozmiar, taki sam czas pracy na baterii

Nowszy model to również sporo mniejszych i większych optymalizacji, w tym tych dotyczących komfortu użytkowania i czasu pracy na baterii. Jak deklaruje Sony, WF-1000XM4 są o 10% mniejsze od WF-1000XM3, a etui zmalało aż o 40%.

Co istotne, mniejsze wymiary nie przełożyły się na krótszy czas pracy na baterii. Ten wynosi, jak obiecuje Sony, pełne 8 godzin, a etui jest w stanie dostarczyć energii na kolejnych 16 godzin. Dodatkowo, nowe słuchawki ładują się błyskawicznie. 60 minut słuchania muzyki uzyskamy już po 5 minutach ładowania.

Sony WF-1000XM4 fot. Sony
Sony WF-1000XM4 fot. Sony

Bezprzewodowe ładowanie na pokładzie

Zarówno słuchawki jak i etui można ładować z wykorzystaniem technologii bezprzewodowego ładowania Qi, czyli najpopularniejszego standardu na rynku. Oznacza to, że Sony WF-1000XM4 naładujemy z dowolnej ładowarki bezprzewodowej, również ze smartfonów wspierających bezprzewodowe ładowanie zwrotne.

Sony WF-1000XM4 pojawią się w sprzedaży jeszcze w czerwcu w 2021 roku, w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i srebrnej.

Sony WF-1000XM4 fot. Sony
Sony WF-1000XM4 fot. Sony