Przemysł klasycznych szwajcarskich zegarków nie wytrzymuje w konkurencji ze smartwatchami. W siedzibach firm takich jak Tissot, na ścianach gabinetów projektowych mogłyby wisieć plakaty w stylu „dostosuj się albo giń”, bo sprzedaż tradycyjnych czasomierzy drastycznie spadła. Dlatego firmy zapowiadają wprowadzenie własnych smartwatchy.
Producenci klasycznych zegarków przespali rewolucję, jaką wprowadziło Apple, pokazując światu Apple Watcha. Teraz wśród konsumentów rozchodzi się już piąta generacja tych urządzeń, podczas gdy szwajcarskie przedsiębiorstwa wyceniające swoje naręczne konstrukcje na setki, a nawet tysiące dolarów, muszą liczyć straty. Chude lata zdają się dla nich nie kończyć, podczas gdy Tim Cook pławi się w dolarach, które przynosi sprzedaż smartwatchy i powiązanych z nimi akcesoriów.
Apple z nowymi rekordami. Wyniki App Store są naprawdę imponujące
W 2017 roku od prezesa Swatcha usłyszeliśmy słowa zapewniające, że firma planuje wprowadzenie własnego systemu operacyjnego dla inteligentnych zegarków, ale od tego czasu nikt nie pisnął o tym projekcie ani słóweczka, więc wielu fanów elektroniki noszonej spisało go na straty. Teraz, po latach, Tissot (którego właścicielem jest Swatch) zapowiada wprowadzenie do sprzedaży hybrydowego zegarka z własnym OS-em, nazwanym SwALPS (Swiss Autonomous Low Power System).
Oprogramowanie to ma być kompatybilne z iOS, Androidem oraz – w dalszej perspektywie – z Harmony OS, nad którym pracuje Huawei, co może pomóc w zyskaniu klientów w Chinach.
Tissot T-Touch Connect Solar to długo oczekiwany smartwatch firmy
Jak sama nazwa wskazuje, przyszły smartwatch Tissota będzie zegarkiem, którego naładujemy przy wykorzystaniu energii słonecznej. Połączy się z naszym smartfonem, by przekazywać dane pobrane podczas śledzenia naszej aktywności. Nie będzie dysponował wyświetlaczem z tarczą wypełniającą cały front urządzenia – to zegarek hybrydowy, łączący w sobie zalety „pełnego” smartwatcha ze sportowym zegarkiem klasycznym.
Sama obudowa wydaje się być naprawdę spora – będzie to busola o średnicy 47 mm. Do wyboru nabywcy pozostaną materiały, z których będzie wykonana: zapowiada się wykorzystanie tytanu i ceramiki.
Dane dotyczące innych elementów specyfikacji są na razie nieznane. Producent zapewnia jedynie, że zegarek będzie potrafił gromadzić dane z modułu GPS, ale odnoszę wrażenie, że nie chodzi o element wbudowany w zegarek (w przeciwnym wypadku nie ma szans na długie korzystanie z urządzenia), a o połączenie z GPS-em w smartfonie.
Premiera Tissot T-Touch Connect Solar ma odbyć się w czerwcu lub lipcu. Spodziewana cena sięga 1000 dolarów.
źródło: Journal Haute Horologerie przez Wareable