Jeżeli ktoś czuje się przywiązany do marki Huawei i zazwyczaj wybiera niedrogie słuchawki dokonałowe, seria FreeBuds i powinna być mu doskonale znana. Producent zaprezentował nowy model, który rozpoznacie zarówno ze słuchu, jak i z wyglądu.
Specyfikacja Huawei FreeBuds 7i
Nowe pchełki chińskiego producenta korzystają z tego samego, 11-milimetrowego przetwornika z czterema magnesami co poprzednik, jednak zakres częstotliwości delikatnie się różni – zamiast 16 Hz-40 kHz, FreeBuds 7i oferują pasmo przenoszenia w przedziale 20 Hz-40 kHz. Jeżeli użytkownikowi będzie zależeć na zmianie charakterystyki grania, słuchawki wspierają 10-stopniowy equalizer. Jakość dźwięku płynącego z pchełek potwierdza również certyfikat Hi-Res Audio Wireless.

Dużą zmianą, którą usłyszy najprędzej rozmówca, jest doposażenie zestawu trzech mikrofonów w dodatkowy przetwornik kostny, dzięki któremu głos ma być jeszcze czystszy. Oprócz tego wprowadzono kolejną, czwartą generację adaptacyjnej redukcji szumów. Czas reakcji ANC spadł do mniej niż pół sekundy a średnia pełnozakresowa redukcja szumów wynosi 28 dB.
Zastosowane w zestawie akumulatory to ogniwo 55,5 mAh w pojedynczej słuchawce i 510 mAh w etui. Pozwala to – podobnie jak w poprzedniku – na 8 godzin odsłuchu (bez redukcji szumów), natomiast z wykorzystaniem etui cały zestaw jest w stanie grać do 35 godzin. Czas pełnego ładowania FreeBuds 7i to zaś około 40 minut.

Ile kosztują słuchawki Hauwei FreeBuds 7i? Cena jest bardzo przystępna
Huawei Freebuds 7i przygotowano w trzech kolorach. Oprócz powtarzającego się w FreeBuds 6i wariantu białego i czarnego, opcję fioletową zastąpiono różowym zestawem. Wśród detali odróżniających nowe słuchawki od poprzednika można wskazać również brak logotypu producenta z przodu oraz bardziej okrągłe etui ładujące. Producent pokusił się też o poszerzenie liczby dostępnych silikonowych wkładek z trzech do czterech rozmiarów.



Nowe słuchawki miały swoją premierę w Chinach i wyceniono je na 599 juanów (~305 złotych). Jako że poprzednie modele FreeBuds i trafiały na polskie półki, nowy model powinien prędzej czy później pojawić się i w naszym kraju.