Seria Galaxy Note do kasacji? Flagowa linia smartfonów Galaxy S może wchłonąć Note’y po premierze Samsunga X

Według koreańskich mediów, w Samsungu rozważa się zrezygnowanie z osobnej linii dla dużych smartfonów z rysikiem i dołączenie jej w do rodziny Galaxy S. W ten sposób zamiast Samsunga Galaxy Note 10, dostalibyśmy Samsunga Galaxy S10+ z S-Penem. Taki ruch nawet miałby sens.

Nawet jeśli powyższe plotki, rozsiewane przez koreańską gazetę The Bell, nie są prawdziwe, a na wieść o nich sam wiceprezes Samsunga, Jay Lee, wysoko podnosi brwi ze zdziwienia, my możemy zastanowić się chwilę nad tym, czy takie rozwiązanie byłoby logiczne.

Jak wygląda sytuacja na rynku smartfonów? Liczebnie przeważają chińscy producenci, rozpychając się w segmentach budżetowym i na średniej półce. Samsung, by odzyskać w nich dominację, musiałby podjąć wyczerpującą wojnę cenową. Flagowe smartfony z roku na rok drożeją, i to prawdopodobnie szybciej niż bogacą się społeczeństwa. Topowych telefonów nie będzie się więc sprzedawać w nieskończoność więcej i więcej. Już w ubiegłym roku sporo osób zastanawiało się: „Po co mam kupować Note 8, skoro jedyną ważniejszą różnicą między nim a S8+ nie jest już wielkość ekranu, a obecność rysika?”. 

Samsung Galaxy S8+ i Galaxy Note 8. Różnice się zacierają

W tym roku ludzie będą mieli podobne dylematy. Flagowe eski z plusem niemal doścignęły serię Note pod względem przekątnej ekranu, więc Note 9 raczej nie będzie nieprawdopodobnym hitem sprzedaży. Nawet Samsung zdaje sobie z tego sprawę, i podobno ustalił cel sprzedaży phabletów na poziomie 12 milionów sztuk – czyli niewiele więcej w porównaniu z 11 milionami z zeszłego roku w wypadku Note’a 8.

Mało prawdopodobne, by przy takich wiatrach Samsung upierał się przy utrzymywaniu w ofercie czterech flagowych smartfonów. Dlaczego czterech? Bo podobno na przyszły rok Koreańczycy planują wydanie nie dwóch, a trzech Galaxy S10. Tym trzecim, największym 6,44-calowcem, mógłby zostać właśnie Galaxy Note 10 z rysikiem, choć pod inną nazwą.

Taka decyzja przyczyniłaby się na pewno do znacznych oszczędności na poziomie produkcji, ale także dystrybucji i marketingu. Niewykluczone, że w ten sposób Samsung zrobi miejsce dla pierwszego seryjnie produkowanego smartfona z elastycznym wyświetlaczem – Samsunga Galaxy X.

Co o tym myślicie?

https://www.tabletowo.pl/2018/06/27/samsung-galaxy-s10-galaxy-s10-plus-galaxy-s10-mini-galaxy-s10-lite-galaxy-s10-se-specyfikacja/

źródło: The Bell przez GSMarena