fot: Pixabay

Samsung obniży ceny smartfonów ze średniej półki?

Samsung cały czas kontroluje pokaźną część rynku. Z drugiej jednak strony, coraz umiejętniej podgryzają go chińscy giganci, którzy często są w stanie zaoferować urządzenia, które cechują się lepszą relacją wyceny do oferowanych możliwości. Pewne poszlaki wskazują na to, że producent z Korei Południowej także nieco szerzej powalczy kryterium cenowym.

Wypada rozpocząć od tego, że producent przygotowuje się do wypuszczenia nowej linii smartfonów, oznaczonej jako Samsung Galaxy M. Będą to smartfony przynależne do tak zwanej niższej półki średniej. Zdaniem koreańskich mediów właśnie ta linia będzie pewnego rodzaju poligonem doświadczalnym, który pozwoli ocenić Samsungowi, czy walka ceną ma sens.

Ważnym wątkiem zdaje się być także planowane przez Koreańczyków obniżenie kosztów produkcji. Samsung słynie z matryc typu AMOLED, jednak warto pamiętać o tym, że producent przygotowuje też nieco starsze technologicznie matryce typu LCD. I właśnie te matryce mają przekuć się na pewne oszczędności, tym razem w średniopółkowcach z linii A. Jeśli potwierdzą się informacje serwisu źródłowego, to w niedalekiej przyszłości można spodziewać się zaimplementowania w rodzinę A matryc typu LCD kosztem droższych w produkcji AMOLED-ów.

Nie oznacza to, że w tego typu smartfonach producent będzie stronić od innowacji. Wszyscy już chyba słyszeliśmy o technologii Infinity-O, co w wolnym tłumaczeniu oznacza po prostu ekran z dziurą na kamerę selfie. Smartfony ze średniej półki także będą mogły szczycić się tą nowinką, jednak ze względów cenowych, owa dziurka w ekranie pojawi się w matrycach LCD.

Fot: VenyaGeskin1

Nie jest to pierwszy przypadek ograniczania kosztów w historii branży mobilnej. Wystarczy spojrzeć na dobrego znajomego Samsunga, czyli Apple. Już jakiś czas temu firma z Cupertino eksperymentowała z matrycami typu LCD. W najnowszym iPhone XR eksperyment ten został rozwinięty na szeroką skalę, efektem czego „budżetowy iPhone” także bazuje na matrycy tego typu.

Zagwozdką pozostaje oczywiście nowa polityka cenowa. Wydaje mi się, że wiele osób byłoby w stanie przystać na tego typu matrycę, gdyby cena była odpowiednio niska. Jeśli Samsung nie przesadzi z wyceną, to istnieje spora szansa na to, że zdoła on nieco bardziej umocnić swoją pozycję w smartfonowej klasie średniej.

źródło: Phonearena, ETNews

zdjęcie w tekście za: Benjamin Geskin (Twitter),

zdjęcie główne: Pixabay